Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

AH1N1PO

Gdzie jest ta epidemia?

Gdzie jest ta epidemia, na którą absolutnie niezbędne są szczepionki, których rząd, nieczuły na bezpieczeństwo zdrowotne obywateli, nie chce kupić bez negocjacji z firmami farmaceutycznymi?

Poszukiwania epidemii trwają na wielką skalę i uczestniczą w nich nie tylko media, które sensacjami się żywią, nie tylko opozycja, której z natury musi się nie podobać wszystko, co robi rząd, ale nawet rzecznik praw obywatelskich postanowił epidemii i jej przyczyn poszukać. Ponieważ u nas różne instytucje państwa zwykły ze sobą rozmawiać przy pomocy prokuratury, RPO od razu postawił ultimatum i zagroził prokuratorem minister zdrowia Ewie Kopacz (choć wniosku nie złożył). Oświadczył jednak w telewizjach, że jeśli minister nie kupi szczepionki, podpadnie aż pod dwa paragrafy kodeksu karnego.

Podpadnie tym bardziej, że obecnie zdarzyły się dwa przypadki śmiertelne, w których być może uczestniczył także wirus AH1N1. Czy wirus uczestniczył czynnie, czyli zabił, czy też wystąpił w kombinacji innych schorzeń, tego nie wiemy, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że ktoś jeszcze na grypę umrze, co roku jest bowiem jakaś liczba tych, którzy z powodu grypy lub powikłań po niej umierają. Na szczęście (i na polityczne nieszczęście?) daleko nam do 2003 r., kiedy to rzeczywiście stanęliśmy na granicy epidemii. W dodatku grypa spowodowana wirusem AH1N1 nie jest – jak mówią lekarze – groźniejsza od sezonowej.

W ogóle stwierdzić wypada, że w tym roku zaklinacze plag mają pecha. Żaden bank w Polsce nie upadł i paniki nie było. Kryzys chyba mija nas bokiem, mimo tylu wysiłków rozlicznych analityków, wspieranych przez opozycję i pana prezydenta, aby nim przerazić. Polacy nie bali się kryzysu i epidemii też się jakoś nie boją. Nawet na zwykłą grypę szczepią się niechętnie. Rządowi po raz kolejny się udaje – nie spieszył się z zasypywaniem pieniędzmi kryzysu gospodarczego i teraz, w dobie afery szczepionkowej, znów czeka. I może nawet doczekać wyborów! Stąd wysiłek RPO, aby każdy przypadek grypy skojarzyć z PO i tę mutację zaszczepić wyborcom.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną