Takie ustalenia zapadły w środę późnym wieczorem podczas spotkania członków specjalnego zespołu, który odpowiada za organizację prawyborów w PO. Startuje w nich dwóch polityków – marszałek Sejmu Bronisław Komorowski i szef MSZ Radosław Sikorski.
W prawyborach wezmą udział wyłącznie członkowie Platformy, którzy do 18 lutego zostali zarejestrowani w centralnym rejestrze członków PO. Jest ich około 46 tysięcy. Co ciekawe, władze Platformy nie przyznały prawa wyborczego swym parlamentarzystom, którzy nie noszą legitymacji PO. Oznacza to, że w prawyborach nie wezmą udziału tak znani przedstawiciele Platformy w Brukseli i Warszawie jak marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, poseł Kazimierz Kutz, czy eurodeputowana Danuta Huebner.
Każdy z elektorów otrzyma pocztą najnowszy numer partyjnego pisma „POgłos”, w którym znajdzie się zestaw niezbędny do oddania głosu. Jego rozsyłanie rozpocznie się w pierwszych dniach marca. Oprócz czasopisma przesyłka zawierać będzie kartę do głosowania, szczegółową instrukcję oraz dwie koperty zwrotne: dużą z adresem zwrotnym i małą z hasłem (niezbędnym w głosowaniu internetowym). – Jeśli ktoś wybierze drogę listowną, będzie musiał wypełnić kartę, koniecznie dołączyć do niej kod i odesłać – mówi poseł Jakub Rutnicki, jeden z członków zespołu.
Głosowanie listowne potrwa do 18 marca. Dzień później rozpocznie się internetowe, które potrwa do 25 marca. Każdy, kto wybierze ten sposób wskazania swego kandydata, będzie musiał zalogować się w specjalnym systemie, obsługiwanym przez wynajętą przez PO firmę.
Nazwisko kandydata Platforma ogłosi podczas obrad Rady Krajowej PO, która 27 marca zbierze się w Warszawie. – Chcemy to uczynić w odpowiedniej formie. To przecież pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Polsce – mówi Jakub Rutnicki.
Władze PO spodziewają się wysokiej frekwencji. – Zainteresowanie jest ogromne – przyznaje posłanka Iwona Śledzińska – Katarasińska, która również bierze udział w przygotowywaniu prawyborów.