Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Pożegnanie pary prezydenckiej - program uroczystości

Fragment ołtarza ze zdjęciami ofiar, który stanął na Placu Piłsudskiego Fragment ołtarza ze zdjęciami ofiar, który stanął na Placu Piłsudskiego Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Główne uroczystości żałobne odbyły się w sobotę na Placu Piłsudskiego. Momentem kulminacyjnym będzie niedzielna msza w krakowskiej Bazylice Mariackiej, w której wezmą udział czołowi przedstawiciele państw.

WARSZAWA

O godzinie 12 w całej Warszawie zabrzmiały kościelne dzwony, które rozpoczęły uroczystości na Placu Piłsudskiego. Na początku miały one charakter państwowy. Odczytane zostały nazwiska wszystkich ofiar katastrofy, wystąpili przedstawicieli władz RP.  

Godzinę później zaczęła się msza za dusze 96 ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Miał ją odprawić specjalny wysłannik papieża Benedykta XVI, były sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Angelo Sodano. W ostatniej chwili jednak, ze względu na trudności w komunikacji lotniczej nad Europą, zrezygnował z udziału w liturgii. Mszę celebrowali więc polscy biskupi, nuncjusz apostolski, abp Józef Kowalczyk odczytał w imieniu kard. Sodano homilię. Na placu nie stanęły co prawda trumny, ale wystawiono zdjęcia ofiar. We mszy wzięli udział m.in. przedstawiciele władz, rodziny tragicznie zmarłych oraz zaproszeni goście. Sektor, który zajęli, obejmował prawie cały plac. Liturgię zakończyła ekumeniczna modlitwa duchownych trzech Kościołów: katolickiego, prawosławnego oraz ewangelicko – augsburskiego.

O godzinie 17.30, po krótkich modlitwach odprawionych przez biskupów i kardynałów, trumny prezydenta i jego żony przewiezione zostaną z Pałacu Prezydenckiego do archikatedry św. Jana. O godz. 18.20 rozpoczęła się tam msza pod przewodnictwem metropolity warszawskiego abp. Kazimierza Nycza. Homilię wygłosił prymas abp Henryk Muszyński. Ciała Lecha i Marii Kaczyńskich pozostaną w katedrze do następnego dnia rano.

***

KRAKÓW

W niedzielę o godzinie 7 trumny zostaną przewiezione na Okęcie, skąd godzinę później wojskowy samolot przetransportuje je do Krakowa. Przez ostatni fragment drogi z lotniska w Balicach na Rynek Główny jechać będą w asyście żołnierzy i policjantów, na otwartym samochodzie.

O godzinie 10 trumny z ciałami Marii i Lecha Kaczyńskiego zostaną wniesione do Bazyliki Mariackiej i ustawione na katafalkach przed ołtarzem Wita Stwosza. Złożony będzie przy nich tylko jeden wieniec – od rodziny. Cztery godziny później w historycznym kościele rozpocznie się msza po łacinie, a homilię prawdopodobnie wygłosi metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz).

Wezmą w niej udział jedynie rodzina, przedstawiciele polskich władz oraz zagraniczni goście z Dimitrijem Miedwiediewem na czele. Swoją obecność z powodu islandzkiego pyłu wulkanicznego odwołali m.in. prezydent Barack Obama, Angela Merkel oraz przedstawicieli kilkunastu państw, w tym Irlandii, Finlandii, Kanady i Szwecji. Nie przybędzie też książę Karol, który miał reprezentować Anglię.

W sumie nie więcej niż tysiąc osób. Sektor na 4-5 tysięcy miejsc, głównie dla parlamentarzystów i innych VIP-ów zostanie zlokalizowany przed samą bazyliką. Reszta uczestników, ale nie więcej niż 40 tys. osób, zmieści się na Rynku. Zarówno oni, jak i ci, którzy wezmą udział we mszy stojąc na ulicach krakowskiej starówki, będą mogli obserwować to, co dzieje się w Bazylice, na telebimach.

Podczas mszy zaplanowano dwa wystąpienia – marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego w imieniu polskich władz i narodu oraz przewodniczącego Solidarności Janusza Śniadka.

Po zakończeniu liturgii żałobnej, około godz. 15.30 z bazyliki wyruszy na Wawel orszak żałobny. Jego droga będzie wiodła Traktem Królewskim. Ze względów bezpieczeństwa w kondukcie znajdzie się jedynie około 400 osób - żołnierze z kompanii i orkiestry reprezentacyjnej WP, kardynałowie i biskupi oraz przedstawiciele rodziny i władz państwowych. Gdy orszak dotrze w pobliże Wawelu, z wieży zygmuntowskiej zabrzmi Dzwon Zygmunta.

W czasie przemarszu na wzgórze wawelskie pozostali uczestnicy uroczystości, w tym goście zagraniczni, wysłuchają koncertu berlińskich filharmoników. Następnie delegacje przejadą na Wawel. Ostatnie pożegnanie prezydenta i jego żony odbędzie się w katedrze o godz. 16.30. Tę część uroczystości poprowadzi kard. Stanisław Dziwisz.

Później prezydencka para zostanie zniesiona do krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów (wejdzie tam tylko najbliższa rodzina i przyjaciele zmarłych). Podczas sprowadzania trumien do krypty oddanych będzie 21 salw artyleryjskich.

Trumny z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich zostaną złożone w sarkofagu z alabastru, na którym wyryte mają być jedynie ich imiona i nazwiska oraz znak krzyża.

Uroczystości zakończy składanie kondolencji bliskim Pary Prezydenckiej i władzom RP przez członków zagranicznych delegacji na dziedzińcu Zamku Wawelskiego.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną