Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Senat poprawi ustawę o radiofonii i telewizji

Henryk Jackowski / BEW
Rząd będzie miał po dwóch, a nie jednego przedstawiciela w radach nadzorczych publicznych mediów. POLITYKA.PL dowiedziała się, że w najbliższy piątek taką poprawkę przyjmie Senat.

To wynik porozumienia między klubem Lewicy i Platformy Obywatelskiej. W środę w Sejmie minimalną większością głosów (199 za, 197 przeciw) przeszły poprawki Lewicy zmieniające jeden z istotnych przepisów ustawy. Z dokumentu wyeliminowano, za cichą zgoda PO, zapis zaproponowany przez Platformę, że trzech z siedmiu członków rad nadzorczych w TVP i Polskim Radiu wskazują ministrowie: skarbu, kultury i finansów. Na ten moment oznacza to, że w radach nadzorczych mediów publicznych, tak jak obecnie zasiadał będzie tylko przedstawiciel ministra skarbu.

Jednak najpóźniej jutro zbierze się senacka komisja ds. kultury i środków przekazu, która przyjmie uzgodnione przez PO i Lewicę poprawki, że dwóch kandydatów do rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia wskazują ministrowie: skarbu oraz kultury. Poprawka ta ma być przyjęta jeszcze w piątek przez posłów PO i Lewicy. Informacje te potwierdza wiceszef senackiej komisji kultury Andrzej Grzyb: - Chcemy jak najszybciej przeprowadzić te zmiany, bo to ostatnie posiedzenie Sejmu przed parlamentarnymi wakacjami.

Przewodniczący senackiej komisji Piotr Andrzejewski (PiS) jest tym trybem zaskoczony: - Nie widzę żadnego powodu, aby w tak szybkim tempie zajmować się tak ważnymi zmianami, ale jeśli marszałek Bogda Borusewicz zarządzi pilny tryb dla tej ustawy to oczywiście jeszcze dziś zwołam posiedzenie komisji, aby zajęła się projektem. Uchwalona dziś ustawa stanowi ponadto m.in., że rady nadzorcze TVP i Polskiego Radia będą - tak jak dotychczas - wybierane przez KRRiT, ale nie w zaciszu gabinetu, lecz po przeprowadzeniu jawnego i otwartego konkursu.

Senat wniesie też poprawkę, że 4 z 5 członków rad nadzorczych radiofonii regionalnych będą wybrani w ramach konkursów, a tylko jednego będzie zgłaszał minister skarbu. – Jeśli uczelnie nie zgłoszą swoich kandydatów do konkursu, to KRRiT będzie mogła sama wybrać członków zarządu spośród swoich kandydatów którzy posiadają kompetencje w dziedzinie finansów i mediów. To po to by uniknąć paraliżu, przed jakim stanąl np. IPN, gdy uczelnie nie zgłosiły swoich kandydatów elektorów, którzy mieli wybrać prezesa Instytutu– mówi Grzyb.

Zgodnie z przyjętą dziś przez Sejm małą nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji kadencja dotychczasowych rad nadzorczych i zarządów mediów publicznych kończy się z dniem wejścia w życie ustawy, czyli 14 dni po jej ogłoszeniu. Prezydent będzie ją mógł podpisać już na początku przyszłego tygodnia.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną