Za 10 lat będziemy fascynującym krajem. Zamożnym, mądrym, przyjaznym dla świata i dla siebie. Złe emocje znikną, dobra energia pojawi się wszędzie: w biznesie, życiu społecznym, w polityce i mediach. Polska będzie miała nie tylko najszybszy wzrost ekonomiczny w Europie, ale też wspaniałą jakość życia ludzi.
Zupełnie nowy wymiar zyska pojęcie patriotyzmu. Potężne systemy międzynarodowe, których jesteśmy ważną częścią (Unia Europejska, NATO), zagwarantują nam bezpieczeństwo. Nie trzeba będzie ginąć za ojczyznę, trzeba będzie dla niej mądrze, zgodnie pracować.
Biznes stanie się obszarem przyjaznego zainteresowania wszystkich: od rządu po zwykłych Polaków. Przedsiębiorcy zdobędą należny im szacunek i poparcie. Oni tworzą siłę Polski, miejsca pracy, dobrobyt, pieniądze na ważne cele. Najzdolniejsi, najbardziej pracowici będą zajmować się biznesem na wielką, międzynarodową skalę. Ułatwi im to doskonałe położenie geograficzne kraju, dyplomy najlepszych uczelni świata i wielka energia, typowa dla Polaków.
Taka będzie Polska, jeśli uznamy swoją wielkość, zrozumiemy historię i wyciągniemy z niej wnioski. Mamy szanse, jakich nie mieliśmy od stuleci. Głęboko wierzę, że je wykorzystamy.