Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

UE o polskiej pisowni

Polacy dyskryminowani na Litwie? Sprawdzą w Brukseli

Jeden z wielu w ostatnim czasie protestów litewskich Polaków. Jeden z wielu w ostatnim czasie protestów litewskich Polaków. Mariusz Gaczyński / EAST NEWS
Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego na wniosek Tomasza Snarskiego, asystenta na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, postanowiła zbadać, czy zakaz używania polskiej pisowni na Litwie jest łamaniem praw człowieka.

Snarski złożył petycję w marcu tego roku i teraz od szefowej komisji Ermini Mazzoni otrzymał potwierdzenie wszczęcia procedury. Do petycji (nr 0358/2011) mogą jeszcze dołączyć ci, którzy doświadczyli dyskryminacji na Litwie; muszą opisać swój przypadek i wysłać do Brukseli.

Uważam to za duży sukces, tym bardziej że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyznał rację Litwie w sporze z Polakiem dotyczącym pisowni nazwisk – opowiada młody prawnik. Liczy na to, że europosłowie w rezolucji wezwą państwo litewskie do poszanowania praw mniejszości polskiej. Ma też nadzieję, że Parlament Europejski zgodnie ze swoją kompetencją przeprowadzi wizytę wyjaśniającą na Litwie.

Tomasz Snarski czeka teraz na zaproszenie na posiedzenie komisji w sprawie, z którą zgłosił się do europosłów. – Moja rodzina pochodzi z dawnych Kresów Wschodnich RP i w sposób szczególny zależy mi na tym, by Litwa była otwartym krajem, z wielokulturowym społeczeństwem. Działam na rzecz praw człowieka, a nie przeciwko komukolwiek – mówi Tomasz Snarski.

Polityka 33.2011 (2820) z dnia 09.08.2011; Flesz. Kraj; s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "UE o polskiej pisowni"
Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną