Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Impreza podwyższonej tolerancji

Bezpieczeństwa na stadionach będzie w Polsce strzegło ponad 10 tys. policjantów. Bezpieczeństwa na stadionach będzie w Polsce strzegło ponad 10 tys. policjantów. BARTOSZ KRUPA / EAST NEWS

Troska–Tolerancja–Tłumienie – w tych trzech słowach zawiera się filozofia działania polskiej policji w czasie Euro 2012. Policja podkreśla, że priorytetem będą dla niej dwa pierwsze T. – Nikt nie zawiesił polskiego prawa na czas Euro. Ale piłka to radość, emocje, dlatego na niektóre zachowania trzeba reagować z większą dozą tolerancji – wyjaśnia nadinspektor Krzysztof Gajewski, zastępca komendanta głównego Policji. Komendant zastrzega, że żadnego spisu wykroczeń, na które można przymknąć oko, nie ma. – Każdy funkcjonariusz będzie musiał ocenić sytuację indywidualnie i kierować się rozsądkiem. Na pewno bezwzględnie reagować będziemy, kiedy pojawi się zagrożenie życia, zdrowia lub mienia – dodaje komendant Gajewski. Na pewno nie będzie interwencji wobec kierowców, którzy klaksonami zamanifestują radość ze zwycięstwa. Osoby lubiące ciszę w ogóle nie będą miały łatwo. Policja będzie raczej unikała uciszania skandujących i śpiewających kibiców (nie da się upomnieć 50 tys. osób). Przejście na czerwonym świetle czy paradowanie z puszką piwa przed i po meczu też raczej nie skończy się mandatem. Podobnie jak upuszczenie tej puszki na ulicę. Ale już rzucenie jej w tłum będzie dla policji sygnałem do przejścia z drugiego na trzecie T.

Stróże prawa mają manifestować przyjazne nastawienie z wyrachowania. Chodzi o to, żeby nie prowokować agresji. Z badań wynika, że kibic ma mentalność średniowiecznego rycerza: gdy widzi potencjalnego rywala, od razu jest gotów wyzwać go na pojedynek. Zdaniem specjalistów, w czasie tłumienia funkcjonariusze powinni szybko zapomnieć o trosce i tolerancji. – Agresywny kibic nie boi się dostać pałką. To nawet powód do dumy. On boi się jedynie zatrzymania i jego konsekwencji – tłumaczy dr Stanisław Bukowski, specjalista od zarządzania kryzysowego. Policja zapowiada, że jak będzie trzeba, nie zabraknie jej sił i chęci do zdecydowanego tłumienia. Do ochrony mistrzostw oddelegowano 10 tys. przeszkolonych na tę okoliczność policjantów. Wspiera ich Żandarmeria Wojskowa, Straż Graniczna i Wojska Specjalne.

Polityka 23.2012 (2861) z dnia 06.06.2012; Flesz. Kraj; s. 7
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną