Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Polacy są jacyś inni

Czym się różnimy od innych narodów

Pod względem zadowolenia z tego, jak demokracja działa na szczeblu krajowym, jesteśmy zdecydowanie powyżej europejskiej średniej. Pod względem zadowolenia z tego, jak demokracja działa na szczeblu krajowym, jesteśmy zdecydowanie powyżej europejskiej średniej. Mirosław Gryń / Polityka
Jesteśmy Polakami! Czyli jesteśmy inni – to widać. Ale najbardziej inni jesteśmy w tym, czego nie widać. Aż trudno uwierzyć, jak dobrze można to zmierzyć.
Opowiadając o polskim braku ciekawości, Wyspiański pisał: „niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna”.Mirosław Gryń/Polityka Opowiadając o polskim braku ciekawości, Wyspiański pisał: „niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna”.

Dzięki hiszpańskiej fundacji BBVA, która solidnie zbadała przekonania i postawy Europejczyków w dziesięciu krajach Unii, mamy polską odmienność podaną na talerzu. Nie wolno przeoczyć takiej szansy, byśmy sami siebie wreszcie ostro zobaczyli i dobrze zrozumieli. Ale nie po to, żeby się jeszcze bardziej puszyć. Bo, prawdę mówiąc, nie bardzo jest do tego powód. Ale jest co sobie wyjaśniać, objaśniać, rozumieć. W każdym razie chyba lepiej wiedzieć, niż bujać w obłokach.

Więc tak, jesteśmy inni: kompletnie inni, konsekwentnie inni i tradycyjnie inni. Inni nie tylko niż Szwedzi, Niemcy, Francuzi, ale też niż nasi bracia Czesi. Nasza inność to przede wszystkim osobność. Nie tylko jako odrębność, ale przede wszystkim jako brak ciekawości. Opowiadając o tym polskim braku ciekawości, Wyspiański pisał: „niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna”. Jeśli jego opinia trafnie oddawała ówczesną polską nieciekawość świata, to można powiedzieć, że od tego czasu poszliśmy jeszcze dalej we wskazanym przez wieszcza kierunku.

Hiszpanie zapytali Europejczyków, „jak bardzo interesują cię informacje” o świecie, Europie, twoim kraju i twoim mieście albo miejscowości. Tylko w jednej kategorii Polacy nie byli najmniej zainteresowani (i zajęli przedostatnie miejsce). Europą jeszcze mniej niż Polak interesuje się przeciętny Brytyjczyk. Ale Polska nie leży na wyspie.

Polski brak ciekawości nie jest wynikiem znudzenia niekonkluzywnością debat i nierozwiązywalnością wciąż tych samych problemów. Polacy raczej nie mają okazji się nimi zmęczyć lub znudzić. Mają o nich mgliste lub żadne pojęcie, z tego prostego powodu, że w odróżnieniu od większości Europejczyków nie śledzą wydarzeń, a zwłaszcza nie wysilają się, żeby je zrozumieć. Prasę czytamy ponad trzy razy rzadziej niż przeciętny mieszkaniec Unii.

Polityka 17-18.2013 (2905) z dnia 23.04.2013; Temat tygodnia; s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Polacy są jacyś inni"
Reklama