Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Dyplomacja kibiców

Legia – Pogoń: koniec zgody

Pod koniec września na stronie legioniści.pl pojawił się komunikat: „Zgoda z Pogonią została zakończona, rozstajemy się pogodnie i bez agresji. Barwy Pogoni od dziś znikają z naszego stadionu. Szacunek za te 20 wspólnych lat”.

Podpisano: Grupy kibicowskie Legii Warszawa. Na forum zawrzało, bo, jak napisał jeden z kibiców: „zgoda to coś więcej niż umowa. Klub zgodowy trzeba mieć w sercu zaraz za Legią”. Jak i dlaczego fani Legii mają wyrzucić z serca fanów Pogoni Szczecin? – pytają zdezorientowani kibice.

Grupy kibicowskie klubów piłkarskich zawierają zgody (czyli przyjaźnie), układy (to raczej pakt o nieagresji) albo trzymają kosy (stan wojny). Legia miała na krajowym podwórku zgody z Pogonią Szczecin (ekstraklasa), Zagłębiem Sosnowiec (II liga zachodnia) i Olimpią Elbląg (I liga). Z tą ostatnią od niedawna. Pogoń za to ma kosę z Zagłębiem z powodu przyjaźni kibiców z Sosnowca z fanami BKS Stali Bielsko-Biała (III liga śląsko-opolska). Co ma Pogoń do Stali, trudno byłoby pojąć bez wiedzy o relacjach fanów szczecińskich z kibicami Miedzi Legnica (I liga) – ponoć są złe. A Miedź ma układ ze Stalą Bielsko-Biała. I tak doszliśmy do sedna.

Sztuka dyplomacji prowadzonej przez fanów piłkarskich jest bardziej skomplikowana niż polska polityka zagraniczna. Aby coś z tych zgód, kos i układów zrozumieć, trzeba być po lekturze jeżeli nie podręcznika stosunków międzynarodowych, to przynajmniej „Chłopców z placu Broni”. Nawet sami bywalcy Żylety na stadionie Legii pogubili się w sojuszach i wojnach. Wielu nie rozumie, dlaczego jednego dnia gniazdowy ze stadionowego młyna nakazywał śpiewać „Bo Pogoń i Legia to jedna rodzina, starszy czy młodszy, piknik czy chuligan”, a na kolejnym meczu to już zakazane. Decyzję podjęła nieformalna Rada Starszych (czytaj: fanów z autorytetem), zwanych też ludźmi „mocno ogarniętymi”. Ogłosił ją słynny Staruch, ale nie wyjaśnił powodów.

Kibice domyślają się, że jedną z przyczyn był, jak to się w tym środowisku mówi, słaby poziom sportowy kibiców Pogoni, czyli braki w oprawie meczów w Szczecinie i mała siła ognia bojówki szczecińskiej (biorącej udział w ustawkach). Dodatkowo podczas wyjazdowego meczu Legii z Lazio doszło w Rzymie do awantur między z jednej strony sprzyjającymi warszawskiej ekipie kibicami Pogoni, a z drugiej Zagłębia i Stali Bielsko. Decyzyjni fani Legii doszli do wniosku, że dłużej takiego stanu rzeczy nie da się utrzymywać. Wybrali sojusz z Zagłębiem i zakończyli przyjaźń z Pogonią. Kiedyś na rzecz Pogoni porzucili rozmowy o przyjaźni z Lechią Gdańsk, co do dzisiaj skutkuje wojną między tymi klubami (kibice z Gdańska twierdzą, że mają kosę nie z całą Legią, ale z jej bojówką, zwaną Teddy Boys). Czy wieloletnia zgoda z Pogonią też przerodzi się w wojnę – tego dzisiaj nikt nie potrafi przewidzieć.

Polityka 41.2013 (2928) z dnia 08.10.2013; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Dyplomacja kibiców"
Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną