Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Polscy dziennikarze przepraszają Rosjan za atak na ambasadę

Narodowcy podczas Marszu Niepodległości. Narodowcy podczas Marszu Niepodległości. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Nie pozwólmy, by wrogowie wolności, praw człowieka i demokracji nadawali ton w stosunkach pomiędzy naszymi społeczeństwami. Powstrzymajmy dalszą eskalację nienawiści, zastępując ją pozytywną licytacją życzliwości – piszą polscy dziennikarze w liście otwartym do dziennikarzy rosyjskich.

List zawiera przeprosiny za obrzucenie racami i petardami rosyjskiej ambasady podczas poniedziałkowego Marszu Niepodległości: - Choć nie jesteśmy sprawcami poniedziałkowej napaści na ambasadę Rosji w Warszawie przepraszamy Was za ten incydent.  

Autorzy przypominają, że atak nie miał podłoża narodowego, ale był eskalacją nienawiści w wykonaniu „nacjonalistycznych chuliganów”, której ofiarami padają również Polscy. „To nie Polacy walczą z Rosjanami, a wrogowie wolności z jej obrońcami. W tej walce uważamy Was, Koledzy i Przyjaciele, za sojuszników. Prosimy, byście wy też tak nas traktowali. Tylko wspólnie możemy zatrzymać siejących wrogość ekstremistów”.

Autorami listu są członkowie Towarzystwa Dziennikarskiego, założonej kilka lat temu organizacji, do której należy wiele znanych osób związanych z mediami (m.in. Seweryn Blumsztajn, Artur Domosławski, Andrzej Jonas, Dorota Warakomska, Jacek Żakowski).

 

Do rosyjskich dziennikarzy

List otwarty

Drodzy Koledzy i Przyjaciele,

w poniedziałek 11 listopada w czasie nacjonalistycznej manifestacji w Warszawie grupa chuliganów obrzuciła racami teren ambasady Rosji i spaliła budkę strażnika. W środę grupa chuliganów w podobny sposób zaatakowała ambasadę Polski w Moskwie. Te dwa czyny pokazują, jak groźna może być licytacja wrogości.

Nie pozwólmy, by wrogowie wolności, praw człowieka i demokracji nadawali ton w stosunkach pomiędzy naszymi społeczeństwami. Powstrzymajmy dalszą eskalację nienawiści, zastępując ją pozytywną licytacją życzliwości.

Choć nie jesteśmy sprawcami poniedziałkowej napaści na ambasadę Rosji w Warszawie przepraszamy Was za ten incydent, który został już zdecydowanie potępiony przez władze Polski. Ci sami nacjonalistyczni chuligani, którzy zaatakowali przedstawicielstwo Waszego państwa, z taką samą nienawiścią atakowali też tych Polaków, których uważają za swych ideologicznych wrogów. To pokazuje, że konflikt, którego przejawem były oba ataki na przedstawicielstwa dyplomatyczne, nie ma charakteru narodowego. To nie Polacy walczą z Rosjanami, a wrogowie wolności z jej obrońcami. W tej walce uważamy Was, Koledzy i Przyjaciele, za sojuszników. Prosimy, byście wy też tak nas traktowali. Tylko wspólnie możemy zatrzymać siejących wrogość ekstremistów.

 

Towarzystwo Dziennikarskie

Za Stowarzyszenie Towarzystwo Dziennikarskie

                                                                       Prezes Seweryn Blumsztajn     

 

 

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną