W bieżącym numerze POLITYKI przedstawiamy Łódź. To trzecie, po Warszawie i Wrocławiu, opracowanie z cyklu „Portrety polskich miast”. W regionie łódzkim to wydanie POLITYKI będzie miało osobną wersję okładki.
Rozpoczęliśmy ten cykl, obliczony na cały rok, przekonani, że 25 lat po zmianie ustroju i historii oraz 10 lat po wejściu do Unii warto sprawdzić, co naprawdę zmieniło się w naszych miastach w sensie urbanistycznym, społecznym, psychologicznym. Czy mają jakąś wyraźną tożsamość, własną wizję rozwoju, jak są postrzegane w Polsce i u siebie? Dodatkowe powody rozliczeń to rozpoczynający się w przyszłym roku nowy 7-letni budżet unijny i to, jak będzie zagospodarowany, a już zwłaszcza wybory samorządowe, które potwierdzą lub uchylą mandat dotychczasowych zarządców. Nasze miejskie dodatki przygotowane są – co okazuje się trzeba dziś wyjaśniać – bez żadnych finansowych czy sponsorskich relacji z opisywanymi miastami. Zapraszamy do lektury tego i kolejnych portretów oraz do dyskusji w internecie: portretymiast.blog.polityka.pl. W przyszłym miesiącu nasza ekipa udaje się do miasta, które już czas najwyższy przedstawić całej Polsce: do Rzeszowa.