Dziennikarze ustalili m.in., że analitycy kryminalni z ABW i CBŚ skorzystali z komputerowych programów analizujących powiązania kapitałowo-osobowe. „Program pokazuje mapę powiązań. Kto z kim, gdzie i kiedy? Nie odpowiada natomiast na pytanie być może najistotniejsze: po co?” – piszą dziennikarze POLITYKI.
Powiązania biznesowe Marka Falenty mogą – jak piszą autorzy tekstu – tropicieli z ABW przyprawić o ból głowy. Setki nazwisk w różnych konfiguracjach. Wśród nich tak znane osoby, jak były minister finansów Jarosław Bauc, były senator PO Tomasz Misiak, były minister współpracy gospodarczej z zagranicą Lesław Podkański (PSL), biznesmen Wiesław Likus czy Joanna Baniak, żona wiceministra skarbu. „Śledząc powiązania kapitałowo-osobowe, można dojść do wniosku, że cały świat, a już na pewno tzw. warszawka, jest wielkim spiskiem, bo każdy z każdym ma jakieś bliższe lub dalsze powiązania” – czytamy.
Więcej o tym, kto i dlaczego nagrywał polityków i biznesmenów, a także o biznesowych powiązaniach Marka Falenty, jednego z podejrzanych w aferze podsłuchowej, i o wątkach węglowych afery, prowadzących wprost do ministerstwa skarbu – już we wtorek wieczorem w wydaniu POLITYKI Cyfrowej oraz na iPadzie, a od środy w kioskach w artykule Adama Grzeszaka i Piotra Pytlakowskiego „Szkice węglem”.