Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

W marszowym rytmie

Tydzień w polityce według Paradowskiej

Ulica się gotuje – orzekł radny sejmiku mazowieckiego Maciej Wąsik i zgłosił manifestację liczącą 30 tys. osób na dzień 13 grudnia w stolicy.

Radny Wąsik, w przeszłości wiceszef CBA pod Mariuszem Kamińskim, dotychczas mniej był znany z rozpoznawania nastrojów ulicy, bardziej z manii podsłuchiwania. Słynna swego czasu stała się jego aparatura w CBA, dzięki której praktycznie na bieżąco mógł podsłuchiwać. Jeśli bowiem w tych dniach gdzieś się „gotuje”, to raczej w centrach handlowych, do których Polacy tłumnie ruszyli po prezenty mikołajkowe i gwiazdkowe. Ale czas polityczny ma swoją logikę i własny kalendarz. Więc najpierw marsz w obronie zagrożonej demokracji i przeciwko sfałszowaniu wyborów. W ostatniej chwili dorzucono jeszcze zagrożenie wolności słowa, co wynika z faktu bezsensownego zatrzymania podczas okupacji PKW dwóch dziennikarzy, uwolnionych już zresztą przez sąd. Zagrożona wolność słowa i fałszowanie wyborów to już prawie totalitaryzm. Jak tak dalej pójdzie, w szukaniu odpowiednio mocnych określeń na obecną władzę i instytucje państwa pojawią się niemałe trudności. Co może być jeszcze po totalitaryzmie?

Słów wielkich jednak najwyraźniej trzeba, gdyż marszowi patronuje grono dostojne: pięciu biskupów, artyści, redaktorzy naczelni mediów absolutnie niepokornych i oczywiście prof. Gliński, odwieczny kandydat na kandydata. I jeszcze kandydat podobno prawdziwy, czyli Andrzej Duda, już mianowany na stanowisko prezydenta RP z ramienia PiS. Czy nim zostanie czy nie, prezydentem będzie. Budowa państwa PiS postępuje szybko i sprawnie, a państwo alternatywne musi mieć swojego prezydenta. Najwyraźniej sam Jarosław Kaczyński budowie kolejnej RP sam już podołać nie może. Teraz wszystkie ręce na pokład, odnalazł się więc również Antoni Macierewicz i przedstawił kolejny raport o katastrofie smoleńskiej.

Polityka 50.2014 (2988) z dnia 09.12.2014; Komentarze; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "W marszowym rytmie"
Reklama