Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Konstytucyjny ubój rytualny

Wolność religijna jak źrenica oka?

Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w kontrowersyjnej społecznie i etycznie sprawie rytualnego uboju zwierząt.

Wniosek o zbadanie konstytucyjności zakazu uboju złożył Związek Gmin Żydowskich w RP. Judaizm nakazuje swym wyznawcom spożywać mięso tylko ze zwierząt zabitych bez ogłuszenia. Podobnie jest w islamie. Wyznawców obu religii mamy w Polsce. Nasza konstytucja gwarantuje obywatelom RP wolność wyznawania i praktykowania religii w granicach obowiązującego prawa. Przy okazji jednak przewodniczący Trybunału prof. Andrzej Rzepliński, komentując wyrok, wygłosił stwierdzenie mogące mieć skutki daleko wykraczające poza kwestię rytualnego uboju – otóż zaznaczył, że wolność religijna jest „wartością absolutną”. Polemizował w ten sposób z sędziami, którzy mieli w sprawie orzeczenia zdanie odrębne. Uważali (podobnie jak prokurator generalny), że prawo do uboju rytualnego może być ograniczone powołaniem się na moralność publiczną. Również nasza konstytucja, gwarantująca wolność religii, pozwala na jej ograniczenie w nadzwyczajnych sytuacjach, np. zagrożenia bezpieczeństwa państwa, ale też ładu publicznego. Czyżby prof. Rzepliński uważał, że takie ograniczenie nie powinno mieć miejsca? Można się domyślać, że chyba tak, bo jak inaczej rozumieć efektowną frazę, że „wolność religijna każdego człowieka powinna być chroniona jak źrenica oka”?

Polemizowałbym z „absolutyzmem religijnym” przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli każdy człowiek miałby mieć „absolutną”, niczym nieograniczoną wolność religijną, groziłoby to jej nadużyciem. Pół biedy, jeśli ktoś chce zarejestrować jakiś Kościół czy sektę, którą sobie wymyślił dla zgrywu czy prowokacji, gorzej, gdyby „absolutną” wolnością religijną zasłaniali się np. jacyś przestępcy.

W realnym świecie demokracji liberalnych wolność religijna nie może uzasadniać i usprawiedliwiać czynów takich jak „honorowe” zabójstwa czy genitalne okaleczanie kobiet, mimo że są głęboko zakorzenione kulturowo w niektórych społecznościach muzułmańskich.

Polityka 51-52.2014 (2989) z dnia 16.12.2014; Komentarze; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Konstytucyjny ubój rytualny"
Reklama