Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Falun: Brązowy medal dla Kowalczyk i Jaśkowiec

Tomasz Markowski / Newspix.pl
To pierw­szy pol­ski medal w konkurencji drużynowej w biegach w historii Mistrzostw Świata.

– Strasznie ważny medal – skomentowała kilka minut po finale JustynaKowalczyk w rozmowie z reporterem TVP. – Dzięki, Sylwia. Zaczęłam trenować przed sezonem z myślą o tym, że możemy zdobyć ten medal. Dla mnie to ósmy krążek z mistrzostw świata, dla Sylwii pierwszy, mam nadzieję, że to dla niej początek – dodała.

Norweżki finał ukończyły w czasie 14.29,57, co dało im złoto. Drugie były reprezentantki gospodarzy Stina Nilsson i Ida Ingemarsdotter, które straciły do Norweżek 8,17 s. Kowalczyk i Jaśkowiec minęły metę 0,31 s później.

Jeszcze przed biegiem Kowalczyk nie ukrywała, że sztafeta sprinterska to jedna z ostatnich jej szans na medal. Miesiąc temu nasze biegaczki zajęty trzecie miejsce w zawodach Pucharu Świata w Estonii.

Jaśkowiec obawiała się w niedzielnych zawodach profilu trasy. – Trasa jest bardzo ciężka. Na pewno będzie bolało – mówiła. Polki wystartowały w pierwszym z półfinałów, w którym pobiegło dziewięć reprezentacji. Awans do finału miały zapewnione dwie najlepsze ekipy z obu biegów, a także sześć kolejnych z najlepszymi czasami.

Norweżki w finale były już poza zasięgiem rywalek. Za nimi trzy ekipy – Polki, Szwedki i Niemki – walczyły o dwa medale. Na ostatnią zmianę Kowalczyk sprowadziła drużynę na drugie miejsce. Jaśkowiec długo broniła tej pozycji, na ostatnim zjeździe wypracowała nawet nieznaczną przewagę nad Szwedkami i Niemkami, jednak straciła ją na podbiegu przed prostą do mety. 

Wczoraj okazało się, że w drużynie Norwegii nie stanie na starcie Marit Bjoergen, która wraz z Oestberg zdobyła przed rokiem w tej dyscyplinie złoto. Nasza para Jaśkowiec–Kowalczyk uplasowała się wtedy na piątym miejscu.

To pierwszy w historii polski medal Mistrzostw Świata w tej konkurencji. Kowalczyk ma łącznie osiem medali – dwa złote oraz po trzy srebrne i brązowe. Jaśkowiec nigdy wcześniej nie stanęła na podium imprezy tej rangi.

Do finału męskiego sprintu awansowali Maciejowie Staręga i Kreczmer. W gronie 10 najlepszych par Polacy zajęli ósme miejsce i zapewnili sobie stypendium Ministerstwa Sportu. Złoty medal zdobyli Norwegowie, srebrny Rosjanie, a brązowy Włosi. 

Reprezentanci Polski zgromadzili w dotychczasowych startach w Mistrzostwach Świata dziewięć złotych, sześć srebrnych oraz 10 brązowych medali. Do 1980 roku medalista igrzysk olimpijskich otrzymywał jednocześnie medal Mistrzostw Świata.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną