Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Jerzy Baczyński o Władysławie Bartoszewskim: miał życie bogate, spełnione i piękne jak rzadko

Władysław Bartoszewski, 1922-2015 Władysław Bartoszewski, 1922-2015 Newspix.pl
Zmarł człowiek uczciwy, serdeczny, odważny, jeden z najwybitniejszych Polaków. Miał 93 lata, ale wydaje się, jakby odszedł dużo za wcześnie, nagle, zaskakująco.

Chyba każdy, kto choć trochę interesował się życiem publicznym, pamięta charakterystyczny, pośpieszny głos Profesora. Jakieś Jego opinie, żarty, komentarze, anegdoty. Był w naszym życiu, także dla naszej gazety, ważną postacią. Traktowaliśmy go jako sumienie Wolnej Polski, stały punkt orientacyjny w chaosie współczesnej polityki.

Podziwialiśmy Go, że poddawany szykanom, wielokrotnie i w różnych epokach więziony, nigdy nie kreował się na ofiarę historii. Przeciwnie, znajdował w sobie jakieś pokłady optymizmu, energii, ale też poczucia moralnego obowiązku. Był jednym ze sprawiedliwych wśród narodów świata, w czasach Zagłady niósł pomoc żydowskim współobywatelom.

Miał rzadki, chrześcijański dar odpuszczania swoim winowajcom: On, więzień Auschwitz, był do ostatnich dni życia jednym z najbardziej wytrwałych orędowników prawdziwego pojednania polsko-niemieckiego. Kiedy pytano Go, dlaczego On, więzień PRL-u, nie zawahał się zostać ministrem w „rządzie postkomunistów”, odpowiadał w swoim stylu: „Bo Polska potrzebuje dobrego ministra”.

Sam z pokolenia Kolumbów przeniósł do III RP oraz w XXI wiek ten rodzaj wymagającego, nieco staromodnego, romantycznego patriotyzmu i etosu służby, jakie wpojono pierwszemu pokoleniu Niepodległej. Było nam przykro i smutno, że pod koniec życia musiał jeszcze znosić drwiny i buczenia małych ludzi, nazywających siebie „prawdziwymi patriotami”. Był żywą legendą, z uroczym dystansem wobec siebie, bez cienia autocelebry, do ostatniego momentu zapracowany, aktywny, twórczy.

Żegnając Go z ogromnym poczuciem straty, pocieszamy się tym, że miał życie bogate, spełnione i piękne jak rzadko. Jesteśmy Panu wdzięczni, Profesorze.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną