Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Ministra czas rozpadu

Borys Budka, nowy minister sprawiedliwości. Borys Budka, nowy minister sprawiedliwości. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta

Ewa Kopacz jest nie tylko premierem. Do chwili zaprzysiężenia Borysa Budki, następcy ministra Cezarego Grabarczyka, pełniła też obowiązki ministra sprawiedliwości. Ustawa z 1996 r. mówi, że „w razie nieobsadzenia stanowiska ministra lub jego czasowej niezdolności do wykonywania obowiązków” ministra zastępuje premier bądź inny wskazany przez niego członek rządu. Wcześniej do czasu znalezienia czy uzgodnienia kandydata na nowego ministra premierzy wyznaczali kierownika resortu (najczęściej zastępcę odwołanego ministra). Licząc od 12 września 1989 r. (dnia zaprzysiężenia rządu Tadeusza Mazowieckiego), Ewa Kopacz była (chwilowo) 28 szefem resortu sprawiedliwości (zmieniają się średnio co 11 miesięcy). I nawet jeśli z ich grona wyłączymy Andrzeja Marcinkowskiego (kierownik resortu przez 11 dni w 1991 r.) i premierów pełniących obowiązki ministra (poza Ewą Kopacz byli nimi Jerzy Buzek – 8 dni, Jarosław Kaczyński – 4 dni, Donald Tusk dwukrotnie – 3 dni), to i tak gospodarz gabinetu ministra sprawiedliwości wymieniany był co 14 miesięcy. Czy przy takiej rotacji ministrów można przeprowadzić jakąś istotną reformę wymiaru sprawiedliwości?

Przez ostatnie ćwierć wieku co rok mamy też nowego ministra spraw wewnętrznych (26 osób). Jeśli i tu odliczymy kierowników i premierów w roli p.o. ministra, to okaże się, że wymiana ministra w MSW/MSWiA dokonuje się co 14 miesięcy. Kadrowa karuzela z ministrami rolnictwa (było ich 26) najszybciej kręciła się przez 16 miesięcy rządu premiera Jarosława Kaczyńskiego. Ministrami wtedy byli: Andrzej Lepper (dwukrotnie), sam Kaczyński (dwukrotnie – przez 47 dni) i Wojciech Mojzesowicz. Resort finansów miał 24 włodarzy, a zdrowia – 23 (przez 11 dni był nim premier Tusk).

Polityka 19.2015 (3008) z dnia 05.05.2015; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 6
Reklama