Janina Paradowska, publicystka POLITYKI, zapytała rzeczniczkę sztabu wyborczego Joannę Muchę (PO), czy mówienie dziś o powołaniu komisji śledczej w sprawie SKOK-ów nie jest rozpaczliwym ruchem kampanijnym.
– Ta komisja nie miałaby szans wyjaśnienia czegokolwiek. Mam nadzieję, że przyszły Sejm będzie miał taki skład, że komisja śledcza będzie mogła powstać. Jestem absolutnie przekonana, że sprawa SKOK-ów to jest największa afera, z jaką mieliśmy do czynienia w ostatnich 25 latach – stwierdziła Mucha.
W ubiegłym tygodniu minister finansów przewodniczący Komitetu Stabilności Finansowej Mateusz Szczurek oraz przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak przedstawili najnowsze dane dotyczące SKOK-ów. Wynika z nich, że mają one ujemne fundusze własne i wykazują straty na działalności bieżącej.
Posłanka PO tłumaczyła, że w tej kadencji komisja nie miałaby czasu na wyjaśnienie tej afery: – Samo uzyskanie certyfikatów o dostępie do wielu tajnych informacji dla członków tej komisji trwałoby co najmniej dwa miesiące i nie byłoby już czasu na merytoryczną pracę.
Publicystka POLITYKI zauważyła, że afera nie budzi jednak zbyt wielkiego społecznego zainteresowania. Zdaniem Joanny Muchy wszyscy już za nią zapłaciliśmy. Gdyby podzielić te 3 mld 200 mln, już wypłacone przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny tym, którzy trzymali swoje oszczędności w SKOK-ach, to wychodzi na to, że każdy Polak zapłacił za tę aferę 80 zł – wynika z obliczeń posłanki PO.
– Pieniądze zgromadzone w BFG to są pieniądze nas wszystkich – mówiła Mucha. Zwracała uwagę, że Komitet Stabilności Finansowej pokazał bardzo konkretne dane: trzy czwarte sektora SKOK-ów są w skrajnie trudnej sytuacji. – Bardzo duża część z istniejących jeszcze SKOK-ów nie ma szansy na wyjście z tej sytuacji, bo wszystkie nowe depozyty, które tam spływają, idą na pokrycie długów, a nie na to, aby wychodzić na prostą – mówiła Mucha w Poranku TOK FM.
Janina Paradowska zwróciła uwagę, że Beata Szydło bagatelizuje tę sprawę. – Trzeba przypomnieć, że SKOK Wspólnota upadł we wrześniu 2014 r., a SKOK Wołomin w lutym tego roku, i już wtedy mówiliśmy, że trzeba się temu jeszcze baczniej przyjrzeć – mówiła rzeczniczka sztabu wyborczego PO.
Zwróciła poza tym uwagę, że SKOK-i objęto kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego zbyt późno, bo grupa posłów i Kancelaria Prezydenta Lecha Kaczyńskiego odesłały do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o objęciu SKOK-ów kontrolą KNF. – Ona była przygotowana przez PO już w 2009 r., ale przez PiS zaczęła obowiązywać dopiero pod koniec 2012 r., a raporty od SKOK-ów KNF dostała dopiero w 2013 r. I to już było za późno, żeby uratować ten system – mówiła Mucha.
Dodała, że jeśli prześledzić działania KNF poświęcone SKOK-om, to robiono wszystko, żeby im pomoc, ale bez powodzenia.
Cała rozmowa publicystów w TOK FM: