Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Drugie życie Agencji

Dobra wiadomość dla polskiego przemysłu zbrojeniowego

Prezentacja sprzętu wojskowego Agencji Mienia Wojskowego pod centrum handlowym Magnolia Park we Wrocławiu, sierpień 2013 r. Prezentacja sprzętu wojskowego Agencji Mienia Wojskowego pod centrum handlowym Magnolia Park we Wrocławiu, sierpień 2013 r. Tomasz Szambelan / Agencja Gazeta
Agencja Mienia Wojskowego przestanie istnieć, a powstanie Agencja Mienia Wojskowego. Tej skomplikowanej operacji przyświeca idea, by naprawić jedną z bardziej kosztownych luk w prawie.

Agencja Mienia Wojskowego przestanie istnieć, ściślej – zostanie wchłonięta przez Wojskową Agencję Mieszkaniową. A po jej likwidacji powstanie nowy twór, który będzie się nazywał… Agencja Mienia Wojskowego. Tej skomplikowanej operacji przyświeca idea, by naprawić jedną z bardziej kosztownych luk w prawie. – Przez 19 lat funkcjonowania Agencja sprzedawała niemal za bezcen sprzęt, który kupowali pośrednicy i po remoncie odsprzedawali często z ogromnym zyskiem – mówi jeden ze specjalistów rynku zbrojeniowego. Dotychczas AMW funkcjonowała jako pośrednik pomiędzy wojskiem a kupcami. Nie miała ustawowych podstaw do naprawiania albo modernizacji sprzedawanego sprzętu. W efekcie budżet tracił spore kwoty. Czołg T72 przed remontem Agencja sprzedawała nieco powyżej ceny złomu, za około 30 tys. euro. Tyle kosztował zdewastowany i niejeżdżący sprzęt. Czeskie firmy skupowały takie wozy. Remontowały za kilkadziesiąt tysięcy euro i odsprzedawały za ponad 300 tys. euro za sztukę. Podobna sytuacja była z bronią strzelecką czy wyrzutniami rakietowymi BM 21. Na niektórych egzemplarzach sprzętu pośrednicy po zainwestowaniu niewielkich kwot mieli nawet 20-krotną przebitkę.

Proponowane zmiany to dobra wiadomość dla polskiego przemysłu zbrojeniowego, który dotychczas przegrywał z konkurentami na rynku sprzętu z demobilu. Państwowe firmy zbrojeniowe albo nie startowały w przetargach, albo je przegrywały ze względu na absurdalnie wysokie ceny. W wyniku zmian minister obrony narodowej będzie mógł bez przetargu wskazać jedną z państwowych firm jako wykonawcę remontu. Jednak przy proponowanych obecnie przez polską zbrojeniówkę cenach będzie to decyzja obarczona ogromnym ryzykiem ekonomicznym. – Czeskie firmy mają na niektóre remonty ofertę trzy, a nawet cztery razy tańszą – dodaje specjalista z rynku zbrojeniowego.

Ustawę, która pozwoli na przeprowadzenie zmian w funkcjonowaniu Agencji, podpisał w ostatnim dniu urzędowania prezydent Bronisław Komorowski. Dzięki temu zmiany będą mogły wejść w życie już w październiku tego roku. Da to również obecnemu ministrowi obrony narodowej możliwość wyznaczenia nowego prezesa superagencji, łączącej dotychczasowe instytucje.

Polityka 35.2015 (3024) z dnia 25.08.2015; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Drugie życie Agencji"
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną