Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Hołd krynicki

Dlaczego polski biznes nagrodził tytułem Człowieka Roku Jarosława Kaczyńskiego

Michał Machlejd z radością wręcza wyróżnienie Jarosławowi Kaczyńskiemu. Michał Machlejd z radością wręcza wyróżnienie Jarosławowi Kaczyńskiemu. Piotr Guzik / Forum
Z Forum Ekonomicznego w Krynicy Jarosław Kaczyński wrócił z nagrodą dla Człowieka Roku, wielki biznes z podkulonym ogonem, a obserwatorzy z poczuciem niesmaku i manipulacji. Polskie Davos uznało, że PiS już wygrało wybory.
Biznes w obecności liderów PiS pokazał zupełnie inną twarz.Piotr Guzik/Forum Biznes w obecności liderów PiS pokazał zupełnie inną twarz.

Najszybciej, bo od razu po wręczeniu nagrody dla lidera PiS, zareagował Marek Sowa, marszałek Małopolski. Oburzył się na Twitterze na słowa Jacka Karnowskiego, redaktora propisowskiego pisma „wSieci”, który stwierdził, że nagrodę przyznano jednogłośnie. – Kłamstwo krynickie – mówi marszałek Sowa. – Jarosław Kaczyński dostał 9 głosów na 28 głosujących. 7 oddano na premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka, po 6 na Herberta Wirtha, prezesa KGHM, oraz reprezentację siatkarzy. Głosowanie było elektroniczne. W Krynicy jurorzy podnosili rękę, przyjmując tylko do wiadomości wyniki głosowania. Marszałek Sowa ma kłopot, ponieważ jego urząd wspiera corocznie Forum Ekonomiczne w Krynicy sporą kwotą 1,2 mln zł. Wychodzi na to, że platformiany samorząd wsparł pisowską imprezę.

Karnowski, świeżo powołany członek Rady Programowej, wygłosił w jej imieniu laudację. Uznał, że nagrodę wręczono liderowi PiS jako menedżerowi wielkiej zmiany. Rada doceniła te cechy laureata, które ceni świat biznesu: konsekwencję, wolę działania, zdolność podnoszenia się po porażkach, umiejętność kreowania wizji. Obecnych zamurowało. Zdziwiony był nawet laureat. Polskie Davos uhonorowało lidera partii, która w kampanii wyborczej obiecuje rozdawnictwo publicznych pieniędzy, jakiego jeszcze nie było.

– Gdyby nagrodę dostał Andrzej Duda, nikt by się nie zdziwił. On naprawdę osiągnął sukces. Ale na Dudę, jak się okazało, nie głosował nawet ten, kto go zgłosił. Dostał zero głosów – dziwi się Stanisław Ciosek, także członek rady. W prywatnej rozmowie usłyszał od Aleksandra Kwaśniewskiego, którego nie było na wręczeniu nagrody, że „wchodzą PiS bez wazeliny”. Trudno się nie zgodzić.

Polityka 38.2015 (3027) z dnia 15.09.2015; Temat tygodnia; s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Hołd krynicki"
Reklama