Głośna i pełna emocji debata niby dotyczy sprawy samych uchodźców: czy ich przyjmować, ilu, gdzie, na jak długo, czy nie rodzi to jakichś trudności i niebezpieczeństw. Ale tak naprawdę ta dyskusja dotyczy nas samych, tego, jacy jesteśmy po 25 latach odzyskanej demokracji, jak patrzymy na zmieniające się Europę i świat, na ile umiemy się do tych zmian roztropnie dostosować.
Na ile też zrośliśmy się z Unią Europejską i przejęliśmy jej wartości. Czy jesteśmy otwarci, solidarni, empatyczni. Wobec uchodźców właściwie każdy może czuć jakieś obawy, ale część Polaków (jak pokazują sondaże, mniejszość) umie je przezwyciężyć, a u innych przeważa lęk, nieufność, poczucie kulturowej obcości.
Co zatem ten spór o uchodźców mówi o Polakach, jakie postawy i wrażliwości się ostatnio ujawniły, gdzie szukać historycznych i kulturowych korzeni różnych poglądów? – z tymi pytaniami zmierzył się w najnowszej POLITYCE Adam Szostkiewicz, który w artykule „Pislamista, czyli Arab wyborczy” analizuje ponadto, w jaki sposób sprawa imigrantów jest wykorzystywana w polskiej polityce.
Ponadto w najnowszym numerze wiele innych interesujących tekstów: o Kai Godek, czołowej aktywistce ruchu antyaborcyjnego, o ojcu i synu, Kornelu i Mateuszu Morawieckich, z których pierwszy jest legendą dawnej opozycji i wiecznym rewolucjonistą, a drugi prezesem wielkiego banku. Poza tym o tym, na czym dokładnie polega zaproponowana przez Platformę Obywatelską rewolucja podatkowa, o polskiej „modzie” na porody z cesarskim cięciem i wreszcie nasz kolejny przedwyborczy raport – o tym, jak historia jest wykorzystywana w politycznej walce.
Na deser artykuł o niezwykłej popularności Fryderyka Chopina w Chinach (zbliża się warszawski konkurs pianistyczny jego imienia, gdzie zagra wielu Chińczyków) oraz historia słynnego nowojorskiego hotelu Waldorff Astoria, który gościł przez lata największe postaci światowej polityki.
Zachęcam do przeczytania całej najnowszej POLITYKI, a także do zakupu numeru z filmem, któremu patronuje artystycznie Pedro Almodóvar – „Dzikie historie” to szalona czarna komedia o ludzkim gniewie i jego źródłach, która nikogo nie pozostawi obojętnym.
Miłego czytania i oglądania!
Mariusz Janicki
Zastępca redaktora naczelnego