Rozdzielnik nie daje krajom UE twardego prawa do wyboru uchodźców. Ale jednocześnie zachęca - w trosce o łatwiejszą adaptację uchodźców w poszczególnych państwach – do uwzględniania udowodnionych więzi rodzinnych, znajomości języka, powiązań kulturowych lub społecznych z krajami docelowymi. Oficerowie łącznikowi mogą też sugerować taki wybór w hotspotach w Grecji i Włoszech. To procedura przygotowana w celu łączenia dalszych krewnych, ale – jak zapewniają urzędnicy UE - nie może być wykorzystywana przez poszczególne kraje do wybierania sobie np. tylko chrześcijan.