Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Kopacz kontra Szydło: co mówiły liderki PO i PiS?

Kandydatki na stanowisko premiera mierzyły się z pytaniami o politykę, gospodarkę i sprawy społeczne.
.Jacek Turczyk/PAP.

Pierwsza z dwóch telewizyjnych debat przedwyborczych składała się z trzech bloków tematycznych, dotyczących spraw gospodarczych i społecznych, polityki zagranicznej i obronności oraz ustroju państwa i polityki. Pytania zadawało troje dziennikarzy: Piotr Kraśko (TVP), Justyna Pochanke (TVN24) i Dorota Gawryluk (Polsat News).

Blok gospodarczo-społeczny

1. Ile kosztują obietnice pani partii i jak je sfinansować?

Beata Szydło:

* Mamy przygotowane projekty ustaw, w tym te dla przedsiębiorców, ale też zmiany podatków, żeby uszczelnić system, żeby pieniądze wpływały do budżetu. Mamy projekt ustawy o Narodowym Programie Zatrudnienia.

Ewa Kopacz:

* Mój program to silna gospodarka i wyższe płace. Polska jest dziś szóstą gospodarką w Europie. Stabilne finanse publiczne, czyli brak obietnic i realizacja tego, co jest możliwe. Najprościej mówiąc: podatek prorodzinny połączony z umową o pracę. Damy ludziom młodym szansę, by wzięli kredyt. 10 mld zł zostaje dzięki temu w kieszeniach podatników.

2. Jak przekonałaby pani 25-latka, żeby został w Polsce?

Ewa Kopacz: 

Będziecie zarabiać tak jak wasi rówieśnicy na Zachodzie. Znajdziecie pracę tylko dlatego, że skończycie takie studia, które zagwarantują wam stabilne zatrudnienie.

Beata Szydło:

Mam Narodowy Program Zatrudnienia, dobre rozwiązania podatkowe i programy dla młodych rodziców. Polacy zostaną, jeśli będą wiedzieli, że mają tutaj bezpieczną przyszłość. To są nasze konkrety.

3. Jak lepiej wydawać pieniądze, które już mamy?

Beata Szydło:

* Trzeba mieć plany, strategie, ale też ludzi, którzy rozumieją lokalne potrzeby. Nie może być tak, że są realizowane inwestycje, które są nieskończone potem. 60 proc. unijnych środków trafia do firm spoza Polski. Jaki jest los projektu z elektrownią atomową? To jest problem.

Ewa Kopacz: 

* Trzeba racjonalnie pieniądze wydawać. Wtedy, kiedy państwo składacie nieodpowiedzialne obietnice, to dalekie od odpowiedzialności za budżet. Mam nadzieję, że powstrzyma pani kolegów, którzy lekką ręką wydaliby w ten sposób miliardy złotych. 

Sprawy zagraniczne

1. Rosja znów pokazała, że chce mieć swoje strefy wpływów. Jak Polska ma w najbliższej kadencji ułożyć sobie relacje z Rosją Putina?

Beata Szydło: 

* Powinniśmy mieć jedną drogę rządu i prezydenta: budowanie pozycji w regionie, szukanie sojuszników we wspólnych sprawach i budowanie pozycji w Unii tak, by było rozumiane, że polskie bezpieczeństwo to też bezpieczeństwo Unii Europejskiej.

Ewa Kopacz: 

* Polska na forum Unii Europejskiej mówiła głośno: nie dajemy pozwolenia na takie zachowanie Rosji. Nasze bezpieczeństwo to też silna armia, na którą wydajemy 2 proc. PKB.

2. W jakich sprawach nam po drodze z Unią Europejską?

Ewa Kopacz:

Nie ma silnej Polski bez silnej Europy. Nasza pozycja w Unii jest naprawdę silna. To my powiedzieliśmy, że będziemy przyjmować uchodźców, twardo, że musi być kompleksowy plan. Brak zapisu o regule, która zobowiązywałaby do twardych zasad, to nasz sukces. Dzięki Unii budujemy połączenia gazowe między Polską a Litwą.

Beata Szydło: 

* Bądźmy pełnoprawnymi członkami Unii Europejskiej. Za naszymi plecami została podpisana umowa Nord Stream II. Dlaczego został podpisany pakiet klimatyczny? Jaka unia energetyczna? Polska ma mieć takie same szanse jak najsilniejsze gospodarki europejskie. 

3. Jakie są wielkie światowe procesy, z którymi trzeba się będzie zmierzyć w przyszłości?

Beata Szydło:

* W Polsce potrzebna jest zgoda i pokój. Współpraca między rządem a prezydentem. Polacy chcą być szanowani. Ważnym tematem jest choćby kwestia uchodźców. Wciąż nie wiemy, na jakie warunki się zgodziliśmy.

Ewa Kopacz: 

* Musimy dbać o własny kraj jak o własny dom. Wtedy, kiedy w 2006 r. Nord Stream był budowany, nikt z PiS nie mówił, że to nie jest priorytet Unii Europejskiej. My się nie poddamy w sprawie Nord Stream II, tak jak wy wtedy. Współpraca między Ameryką jest potrzebna, ale trzeba pamiętać o polskich małych przedsiębiorstwach i przemyśle spożywczym.

Pytanie Ewy Kopacz do Beaty SzydłoPani zawsze powtarza, że Jarosław Kaczyński ma zawsze rację. Jest pani szefem, uznaje pani jego wyższość. Ale czy Kaczyński miał rację, gdy mówił, że Polska to kondominium niemiecko-rosyjskie? Czy miał rację, gdy mówił haniebne słowa o emigrantach roznoszących choroby? Albo że w Szwecji panuje prawo muzułmańskie?

Odpowiedź Szydło: Zamiast dyskutować o rzeczowych sprawach, rozmawiamy o partii. A to nie interesuje obywateli. Ja podróżuję po Polsce i ludzie mówią: niech politycy zajmą się nami, a nie sobą. Ja wolę rozmawiać o Polakach. 

Riposta Kopacz: Będąc na Radzie Europejskiej, tłumaczyłam się za Kaczyńskiego. Czy wy chcecie odwrócić się do Unii Europejskiej plecami? Sprowadzicie Polskę na margines i zrobicie z niej pośmiewisko.

Komentarz Szydło: Ja bardziej przejmuję się tym, co mówią polscy obywatele, niż opiniami na europejskich salonach. 

Pytanie Beaty Szydło do Ewy Kopacz: Czy zgodzi się pani na propozycję podatku dla imigrantów?

Odpowiedź Kopacz: Ja wiem, ze źle panią przygotowano. To Polska na każdego uchodźcę dostanie pieniądze. Nie będzie potrzeby, żeby asygnować pieniądze z naszego budżetu.

Riposta Szydło: Nie odpowiedziała pani na pytanie. Czy pani się na zgodzi? Ja tego nigdy nie zrobię.

Komentarz Kopacz: W głowie mam tylko dobro Polski.

Polityka i ustrój państwa

1. Jakie wnioski powinno wyciągnąć państwo z afery podsłuchowej?

Beata Szydło:

* Ta afera powinna być przede wszystkim wyjaśniona. To nie jest zresztą tylko afera podsłuchowa, było wiele innych afer, a wszystkie zostały zamiecione pod dywan. Za PO-PSL rządzą kelnerzy, a nie ludzie odpowiedzialni za to. Gdyby służby funkcjonowały, nie dopuściłyby do podsłuchiwań. To, co zostało tam powiedziane, wymaga rozliczenia.

Ewa Kopacz: 

* Pani mówi o aferze podsłuchowej? Pani chce mi powiedzieć, że w opozycji są sami święci, którzy będą beatyfikowani za życia? Że oni nie przeklinają? Nie piją alkoholu? Nie jedzą ośmiorniczek? Sama pani mieszka w hotelu, wie pani, jak to wygląda. Ja potrafiłam wyjść i przeprosić za moich kolegów. Nie pochwalam ich słów, ale oni za te słowa nie zostali skazani. Czy pani byłaby w stanie przeprosić Polaków za największą aferę ostatnich lat, aferę SKOK-ów? Ja czuję się zawiedziona. To wy dzisiaj powinniście przeprosić.

2. Co w ciągu 25 lat wolnej Polski Polacy zbudowali dobrze, a co wymaga naprawy?

Ewa Kopacz: 

Zbudowaliśmy demokrację, silną pozycję w UE, solidarność społeczną. Zbudowaliśmy też odpowiedzialność za ten kraj. Ostatnie lata to piękna infrastruktura, piękny Stadion Narodowy. Niegdyś krytykowany przez moich oponentów politycznych, a dziś chętnie tam siadają. Zbudowaliśmy też poczucie wolności we wszystkich sferach. I tego boję się najbardziej – że ci, którzy walczą o władzę dla władzy, chcą Polakom tę wolność zabrać.

Beata Szydło: 

* Polska to piękny kraj, w którym Polacy chcą dobrze żyć. Chcą być wysłuchiwani. Polscy obywatele chcą, by zaczęto ich wreszcie słuchać. Przynoszą projekty obywatelskie ustaw do Sejmu, a PO i PSL wyrzuca te miliony podpisów do kosza. Za nic macie obywateli. Pani ogląda Polskę zza szyb pędzącego Pendolino. A ja dojeżdżam tam, gdzie Pendolino nigdy nie dojedzie. Taka Polska też istnieje.

3. Jeżeli wygra pani partia, jakich błędów obiecujecie nie powtórzyć?

Beata Szydło:

* Mogę mówić o latach, kiedy rządziło PiS, jako o czasie bardzo dobrym dla polskiej gospodarki. Mieliśmy wzrost na poziomie blisko 7 proc. Powstało 1,3 mln miejsc pracy. Obniżaliśmy podatki. To był dobry czas dla polskiej gospodarki. Jeżdżąc po Polsce, słyszę: za waszych rządów dobrze się nam żyło. To są fakty.

Ewa Kopacz: 

* Pani Szydło mówi, że to my popełnialiśmy same błędy, a oni mieli same sukcesy. Przypomnę te sukcesy: 3 tys. mieszkań, bezpieczeństwo energetyczne: 80 km gazociągów. My wybudowaliśmy 1236 km. Dziś mówicie, że rozbudujecie Polskę swoim programem, a to na razie są same obietnice.

Pytanie Ewy Kopacz:  W projekcie konstytucji PiS z 2010 r. jest zapis, że prawo ma nie regulować spraw pozamałżeńskich. To co z tymi dziećmi nieślubnymi? W rodzinach katolickich też takie się zdarzają.

Odpowiedź Szydło: Powtarzam – nad konstytucją będziemy pracować. Nie ma teraz konstytucji PiS. Prawa każdego obywatela są ważne, każde dziecko trzeba kochać, każde dziecko ma prawo do szczęścia. Każdy obywatel ma prawo do godnego życia. Każdy obywatel powinien być szanowany.

Komentarz Kopacz: Polacy, ta kobieta kilka razy głosowała przeciwko prawom kobiet. Jest pani zwolenniczką wprowadzenia republiki wyznaniowej w tym kraju.

Riposta Szydło: Prawa wszystkich obywateli powinny być respektowane.

Pytanie Szydło: 6 mln obywatelskich podpisów pod projektami obywatelskimi poszły do kosza. Czy pani poprze nasz projekt obowiązkowego wysłuchiwania obywatelskich projektów?

Odpowiedź Kopacz: Projekty obywatelskie nie ulegają dyskontynuacji, więc będzie pani mogła, będąc w opozycji, nadal je wnieść. Co do 6-latków... dlaczego pani odmawia naszym dzieciom, aby nie były tak konkurencyjne jak dzieci z Europy, gdzie sześciolatki idą do szkoły? Są równie mądre.

Komentarz Szydło: Uważam, że polskie dzieci są najwspanialsze. Ja niczego im nie odbieram. Ja chcę dać rodzicom prawo do decydowania.

Riposta Kopacz: Dzisiaj kwestionuje pani to, że z rocznika sześciolatków poszło do szkoły 44 procent. Pozostałe 56 procent to są dzieci, których rodzice uzyskali prawo, że nie mogą pójść do szkoły w wieku 6 lat, więc proszę nie wmawiać, że wszystkich na siłę wysyłamy do szkoły.

Finałowe wystąpienia kandydatek

Beata Szydło:

Po ośmiu latach afer rządów PO pani Kopacz nie powie wam już nic innego. Polacy nie chcą już tego słuchać. To są projekty ustaw [tu kandydatka PiS pokazała teczkę z projektami – red.], które w ciągu stu pierwszych dni zrealizujemy. Tu jest ustawa dla przedsiębiorców, o rodzinach 500+, ustawa o darmowych lekach dla ludzi po 65. roku życia. To jest moja umowa z wami.

Ewa Kopacz:

Ja nie muszę się za nikim chować. Wypełniłam zobowiązania, które złożyłam rok temu. Chcę zaproponować prosty podatek, który pozwoli wam dobrze zarabiać. Chcę jednolitego kontaktu zatrudnienia, silnej gospodarki ze stabilnymi finansami publicznymi. Proponuję zdrowy rozsądek, a nie fanatyzm.

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną