Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu odbędą się 12 listopada

Andrzej Bogacz / Forum
Komunikat ogłosiła szefowa prezydenckiej Kancelarii Małgorzata Sadurska. Co ten termin właściwie oznacza?

Pierwsze posiedzenie Sejmu odbędzie się 12 listopada o godz. 13, pierwsze posiedzenie Senatu – 12 listopada o godz 17.

Zgodnie z Konstytucją inauguracyjne posiedzenia Sejmu i Senatu muszą się odbyć najpóźniej 30 dni od wyborów, czyli w tym przypadku 24 listopada. Pierwsze posiedzenie rozpocznie VIII kadencję parlamentu wybranego w październikowych wyborach.

Co się wydarzy 12 listopada

Na pierwszym posiedzeniu, co przewiduje polska konstytucja, premier Ewa Kopacz razem z całym rządem złoży dymisję. Na inauguracyjnych posiedzeniach posłowie i senatorowie złożą ślubowania, wybrani zostaną również marszałkowie Sejmu i Senatu.

W przypadku Sejmu posiedzenie otwiera marszałek senior, którym został powołany przez prezydenta Kornel Morawiecki (marszałkiem seniorem Senatu został z kolei Barbara Borys-Damięcka). Marszałek senior przeprowadza złożenie ślubowania poselskiego. Po odczytaniu roty każdy z wywoływanych posłów wypowiada słowo „ślubuję”; może dodać zdanie: „tak mi dopomóż Bóg”.

Marszałek senior przeprowadza także wybór marszałka Sejmu. Kandydata na marszałka Sejmu może zgłosić co najmniej 15 posłów. Po wyborze marszałek Sejmu obejmuje przewodnictwo obrad. Sejm w uchwale ustala liczbę wicemarszałków.

Podczas inauguracyjnego posiedzenia zgodnie z tradycją prezydent może wygłosić orędzie. Z tego prawa skorzystał w 2011 r. Bronisław Komorowski.

Nowy rząd

Prezydent desygnuje nowego premiera, który proponuje skład rządu. Na powołanie szefa rządu z pozostałymi jego członkami i odebranie przysięgi od nowo powołanej Rady Ministrów ma 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu.

Najpóźniej 14 dni po powołaniu premier przedstawi program działania rządu (wygłasza exposé i składa wniosek o wotum zaufania dla rządu, którego udziela Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów). Prawdopodobnie wydarzy się to w następnym tygodniu, 16–22 listopada.

Skład nowego rządu, według zapowiedzi kandydatki PiS na premiera Beaty Szydło, ma zostać ogłoszony po Komitecie Politycznym PiS, który miał się odbyć 6 listopada, ale został przeniesiony na kolejny tydzień (prawdopodobnie na poniedziałek).

Szczyt UE ws. imigrantów

Niefortunnie się złożyło, że 12 listopada, a więc tego samego dnia, odbędzie się szczyt Unii Europejskiej. Na Maltę miała się wybrać Ewa Kopacz.

Według rzecznika rządu, Cezarego Tomczyka, data inauguracji nowego Sejmu została wybrana „bardzo niefortunnie”. Zmusza to Polskę do sytuacji, w której Polska nie będzie reprezentowana przez polskiego premiera. Ani ustępujący premier, ani przyszły premier nie będzie mógł być na Malcie. To kuriozalna sytuacja, bo ja sobie nie wyobrażam sytuacji, kiedy polskiego głosu zabraknie w tak ważnej sprawie – mówił Tomczyk.

Zdaniem rzecznika rządu „ten termin został wybrany po to, by pojechał tam prezydent Duda, a nie premier Szydło. Albo ktoś zrobił gigantyczne niedopatrzenie, bo zwyczajem parlamentarnym jest to, że na zaprzysiężeniu i na pierwszym posiedzeniu jest prezydent”.

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną