Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Posłowie zespołowo

Sejm podczas trzeciego czytania Ustawy Budżetowej, 28 stycznia 2016 r. Sejm podczas trzeciego czytania Ustawy Budżetowej, 28 stycznia 2016 r. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

W ciągu 11 tygodni nowej kadencji Sejmu powstały aż 64 zespoły parlamentarne. Także pod tym względem ta kadencja może się okazać rekordowa. Regulamin Sejmu daje pełną dowolność w tworzeniu zespołów. Muszą jedynie podać do wiadomości marszałka Sejmu regulaminy i składy osobowe zespołów. Ani słowa o ich prawach, obowiązkach czy kompetencjach. Choć członków zespołów mają łączyć wspólne zainteresowania, to istotniejsze są jednak podziały polityczne.

Najbardziej zideologizowane zespoły tworzą tylko posłowie PiS: Parlamentarny Zespół Członków i Sympatyków Akcji Katolickiej, Ruchu Światło-Życie oraz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich; Zespół ds. Dziedzictwa Świętego Jana Pawła II; Zespół ds. Organizacji Światowych Dni Młodzieży Kraków; Zespół ds. Wspierania Dzieła Misyjnego; Zespół na rzecz Katolickiej Nauki Społecznej. Można powiedzieć, że już tradycyjnie posłanki PiS nie są zainteresowane pracą w parlamentarnym zespole do spraw kobiet i do zbojkotowania jego prac namówiły chyba posłanki klubu Kukiz’15. Panie z PO, Nowoczesnej i PSL same będą więc pochylać się nad problemami kobiet. Kukizowcy mają za to swój własny zespół Narodowo-Demokratyczny, do którego na moment, chyba przez nieuwagę, dołączył poseł PiS, ale szybko się wypisał. Zmartwieni losem UE i pozycją Polski w tej organizacji parlamentarzyści PiS założyli Zespół ds. Zrównoważonego Rozwoju Europy. Jak zwykle najwięcej posłów zgłosiło akces do zespołu strażackiego, aż 84. Tu każdy klub jest licznie reprezentowany. Jako jedyny w swoim regulaminie zapisał miesięczną składkę w wysokości 20 zł, które mają być wydawane np. na promowanie celów zespołu.

Polityka 6.2016 (3045) z dnia 02.02.2016; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Reklama