Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Hybrydowy zawrót głowy

Tydzień w polityce według Paradowskiej

Czy minister Ziobro jest dziś najważniejszym politykiem w obozie rządzącym? Czy zajął już drugie miejsce po Jarosławie Kaczyńskim?

Teraz prokuratura zamiast masowo umarzać śledztwa zajmie się wreszcie ludźmi – takie oto przesłanie przekazał opinii publicznej Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości. Wypowiedzi ministra Jakiego bywają ostre, czasem bulwersujące, ale mało kto traktuje je poważnie. Wiceminister ma wyjątkowe parcie na szkło, co pozostało mu z czasów, kiedy był rzecznikiem partii Zbigniewa Ziobry i codziennie urządzał konferencje prasowe. Nic dziwnego, że przy takiej medialnej eksploatacji rozum nie zawsze nadąża za słowami. Nie jest zresztą wiceminister Jaki w tym osamotniony. Niemal każdy dzień przynosi przykłady, że choroba jest zaraźliwa i politycy obozu rządzącego plotą trzy po trzy. Festiwal wypowiedzi o Komisji Weneckiej jest tego najlepszym przykładem.

Gorzej, że choroba udziela się nawet głowom profesorskim, na przykład doradca prezydenta Andrzej Zybertowicz uznał, że jesteśmy w stanie wojny hybrydowej z Rosją. Nie było tylko jasne, kto ją sprowokował – KOD czy Putin? Opozycja, gdyby rzeczywiście pełniła rolę opozycji, zażądałaby przynajmniej zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Skoro prezydencki doradca do spraw bezpieczeństwa mówi o wojnie hybrydowej z Rosją, to sytuacja jest chyba poważna? Czy opozycja uznała, że sam doradca jest niepoważny? Szczęśliwie RBN postanowił po raz pierwszy zwołać sam pan prezydent i może rzecz się wyjaśni, tyle że na posiedzeniu niejawnym, choć stan wojny ogłoszono publicznie.

Tym razem jednak wiceminister Jaki powiedział prawdę. W przeciwieństwie do pani premier Szydło, która „dobrą zmianę” w prokuraturze, czyli połączenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości w jedno, motywowała tym, że będzie można sprawniej uporać się z rosnącą przestępczością. Otóż akurat przestępczość w Polsce wyraźnie spada, czyli argument jest słaby, natomiast ten, że prokuratura zajmie się wreszcie ludźmi, zwłaszcza politykami lub przedstawicielami środowisk opiniotwórczych, jest jak najbardziej trafny.

Polityka 11.2016 (3050) z dnia 08.03.2016; Komentarze; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Hybrydowy zawrót głowy"
Reklama