Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Trybunał: Nowela ustawy o TK jest w całości niezgodna z konstytucją

Lukas Plewnia / Flickr CC by SA
Ustawa o TK narusza zasadę państwa prawa – ogłosił prezes Trybunału. Premier zapowiedziała już, że wyrok nie zostanie opublikowany w „Dzienniku Ustaw”.

Trybunał Konstytucyjny (w 12-osobowym składzie) ogłosił wyrok w sprawie zgodności z konstytucją nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS. 

Ustawa, zdaniem sędziów Trybunału, jest niezgodna z konstytucją ze względu na:

  • konstytucyjną zasadę poprawnej legislacji
  • usunięcie z ustawy o TK rozdziału o stwierdzeniu przez Trybunał przeszkody w sprawowaniu funkcji prezydenta RP
  • możliwość wszczynania „dyscyplinarki” sędziego TK na wniosek prezydenta RP lub ministra sprawiedliwości
  • możliwość wygaszania mandatu sędziego TK przez Sejm
  • uniemożliwienie Trybunałowi „rzetelnego i sprawnego” działania i ingerencję jego niezależność, co narusza zasadę państwa prawa
  • zapis o badaniu spraw w kolejności wpływu
  • wydłużenie terminów na rozpatrzenie spraw w TK
  • zapis o wymogu większości 2/3 głosów do wydania wyroku w pełnym składzie
  • zapis, że pełny skład to minimum 13 sędziów
  • brak vacatio legis.

TK nie uznał jednak trybu uchwalenia noweli za niekonstytucyjny.

Sędzia Stanisław Biernat ogłaszając uzasadnienie wyroku, podkreślił, że jest on „wydawany w sytuacji szczególnej i stanowi konieczny warunek funkcjonowania Trybunału”. Podkreślił też, że zgodnie z art. 190 ust. 1 konstytucji orzeczenia TK mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne, „nie można nie publikować wyroku TK, stwierdzając nieważność postępowania”.

Premier odmawia publikacji

Premier Beata Szydło zapowiedziała już, że rozstrzygnięcie Trybunału nie jest orzeczeniem „w myśl obowiązującego prawa” i „nie może łamać konstytucji i takiego dokumentu publikować”. Zdaniem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry decyzja TK odbyła się z pogwałceniem prawa, posiedzenie TK to „spotkanie sędziów”, które „pogłębia kryzys konstytucyjny”.

Z kolei rzeczniczka klubu parlamentarnego PiS Beata Mazurek uznała, że „prezes Rzepliński zwołując nieformalne, niekonstytucyjne posiedzenie TK, zrezygnował z roli niezależnego sędziego i tak naprawdę stał nie nieformalnym przywódcą opozycji. Tworzy piątą władzę, którą jest trybunał antykonstytucyjny”.

Spór o przepisy

Skargę na nowelę ustawy o Trybunale z 22 grudnia ubiegłego roku (która weszła w życie sześć dni później) złożyły PO, PSL i Nowoczesna, I prezes SN, RPO i KRS. Według posłów opozycji nowelę przyjęto „w skandalicznym trybie, niezgodnie z jakimikolwiek procedurami parlamentarnymi, ale przede wszystkim z naruszeniem konstytucji”. 

Według noweli autorstwa PiS TK co do zasady ma orzekać w pełnym składzie liczącym co najmniej 13 spośród 15 sędziów Trybunału – wcześniej pełny skład to co najmniej 9 sędziów. Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie, jak wcześniej, zwykłą.

W posiedzeniu TK nie uczestniczyła delegacja Sejmu, Rady Ministrów i prokuratora generalnego. Według nich sprawa powinna być rozpoznana w składzie 13-osobowym oraz według kolejności wpływu wniosku.

W 12-osobowym składzie orzekającym w środę znalazło się dwoje sędziów włączonych do TK przez prezesa Rzeplińskiego na początku stycznia – Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski (oboje złożyli zdania odrębne do wyroku).

Przyłębska i Pszczółkowski zostali wybrani przez Sejm razem z trojgiem innych sędziów na miejsce sędziów TK, których kadencje minęły w grudniu. 

„Spotkanie towarzyskie”

Tuż po połączeniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniew Ziobro próbował odroczyć – jak wcześniej podkreślał „niekonstytucyjną” – rozprawę TK o 14 dni. Trybunał odrzucił jednak ten wniosek pierwszego dnia posiedzenia, 8 marca.

Ziobro w trakcie kilku dni urzędowania jako prokurator generalny zdążył też wycofać stanowisko swojego poprzednika w sprawie zgodności z konstytucją nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Zostało ono przygotowane przez Andrzeja Seremeta, który uznał, że przepisy wprowadzone nowelizacją doprowadziły do paraliżu sądu konstytucyjnego i naruszyły niezawisłość sędziów.

O tym, co dalej stanie się z Trybunałem Konstytucyjnym, można przeczytać w najnowszym numerze POLITYKI

Posłuchaj, co o sytuacji wokół TK sądzą publicyści POLITYKI:

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną