Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Jak implementować kompromis

Tydzień w polityce według Paradowskiej

Implementacja – to określenie zrobiło w ostatnich dniach wielką karierę i należy założyć, że w przyszłości zrobi jeszcze większą.

W sytuacji kiedy rozmowa o jakichś kompromisach staje się coraz bardziej jałowa i nużąca, implementacja niesie ze sobą pewną świeżość, co w polityce bywa wartością samą w sobie. Warto zwrócić uwagę, jak bardzo samo pojawienie się możliwości jakiejś implementacji, bez precyzowania, o co chodzi, ożywiło atmosferę wokół spotkania u marszałka Sejmu zorganizowanego na polecenie samego Jarosława Kaczyńskiego. Początkowo mało się po tym zebraniu spodziewano, może jakiegoś teatru, ale gdy okazało się, że sam prezes zaszczyci zgromadzenie, apetyty wzrosły. Kaczyński, wcześniej wszystkich zwymyślawszy, uznał, że jednak dla dobra ojczyzny warto opozycyjne towarzystwo, jeśli nawet tylko bliskie targowicy, dowartościować. Zaś obecność prezesa jest zawsze atrakcyjna (rzecz podniesiono na najwyższy poziom – oznajmił wicemarszałek Terlecki), nawet jeśli z góry wiadomo, co powie. A co powie, zapowiedział.

Tak więc od początku było wiadomo, czego implementacja dotyczyć absolutnie nie będzie: publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego oraz zaprzysiężenia przez prezydenta trzech prawidłowo wybranych sędziów, czyli nie będzie implementacji zasadniczych postulatów Komisji Weneckiej. Podobno w przyszłości, w jakiejś nowej, nieznanej ustawie o TK, coś tam z postulatów Komisji Weneckiej implementowane będzie i mogą nastąpić korekty tego, co PiS w grudniu uchwaliło, a Trybunał zakwestionował. To są jednak zdarzenia przyszłe i niepewne. Tę niepewność najtrafniej oceniła pani Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z partii Razem, która dobre wieści prezesa, że oto zaczął się jakiś dialog z opozycją, sprowadziła do parteru, wyjaśniając, że spotkanie było bez sensu, a propozycja, by zamiast zajmować się Trybunałem, wspólnie świętować 3 Maja, kompletnie niepoważna.

Polityka 15.2016 (3054) z dnia 05.04.2016; Komentarze; s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Jak implementować kompromis"
Reklama