Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Siła pieczątki

Przepraszam, ale muszę wrócić do opony.

Wiceminister SWiA Jarosław Zieliński życzliwie nas poinformował, że to nie była TA opona, o której tyle mówiono, bo „TA opona została założona na przednie prawe koło, natomiast uszkodzeniu uległa opona prawa tylna”. Słucham tej bredni od kilku dni, nawet ją sobie nagrałem, i myślę, że po Andrzeju Dudzie głową państwa powinien być Jarosław Zieliński. Jest po prostu tak samo dobry, bo też traktuje nas wszystkich jak ciężkich idiotów, czyli jak samego siebie.

Takim lekceważącym, a właściwie pełnym pogardy stosunkiem do ludzi, PiS posługuje się biegle. Technika jest prosta. Trzeba kłamać i tylko kłamać, jak najczęściej używać wulgarno-knajackiego języka, a całość okraszać dobrotliwie jadowitym uśmieszkiem wyższości. Pogarda zwykle bierze się z niewiedzy o świecie i ludziach. Dobrze widziane jest więc, by nie mieć zielonego pojęcia o sprawie, w której zabiera się głos. Wystarczy mieć pieczątkę ministra środowiska, rolnictwa, spraw wewnętrznych, a zwłaszcza dziedzictwa narodowego. Lub jakąś inną, nie mniej ważną.

Weźmy na przykład ministra ochrony środowiska Szyszkę, który pod pretekstem walki z kornikiem drukarzem zamierza wyciąć kawał (na razie) Puszczy Białowieskiej. Porównuje ją przy tym do kartofliska, na którym szaleje stonka. Równie dobrze można by powiedzieć, że komuś trzeba obciąć głowę, ponieważ ma wszy. Szyszko nie miałby wątpliwości. Można też nie mieć żadnej pieczątki, wystarczy być kryształowo nieuczciwym jak dziennikarka Dorota Kania. Też specjalistka od drzew, tyle że genealogicznych. Właśnie ma pod swoją lupą ambasadora RP w Waszyngtonie Ryszarda Schnepfa, którego przodkowie byli rzekomo powiązani z tajnymi służbami ZSRR i PRL. Wsparli ją prawnik Andrzeja Dudy Andrzej Dera i wiceminister kultury Jarosław Sellin. Wszystko dlatego, że na stanowisko ambasadora Schnepfa mianował prezydent Komorowski.

Polityka 15.2016 (3054) z dnia 05.04.2016; Felietony; s. 112
Reklama