Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Zapach prochu

Coraz głośniej nad tą trumną. To jest cały program polityczny naszych tytanów i nasza przyszłość, niestety.

Jeszcze trochę, a „Marsz żałobny” Chopina stanie się hymnem narodowym. Oto posłanka PiS rozsyła na Twitterze zaproszenie na miłą uroczystość 6. rocznicy pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu. W programie oczywiście okolicznościowy monolog prezesa PiS i msza święta. Tak się Polska będzie w tym kadzidlanym dymie wędzić, aż się cała uwędzi na amen.

Jakby tego było mało, zastępca Zbigniewa Ziobry zapowiada ekshumacje wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej, gdyż „w obecnej sytuacji nie ma innej możliwości”. Moim zdaniem panowie z Prokuratury Generalnej z ich szefem na czele bardzo się mylą. Jest inna możliwość. Nie robić ekshumacji, bo z góry wiadomo, że one niczego nie rozstrzygną. Nie pojawiły się przecież konkretne dowody, które skłaniają śledczych Antoniego Macierewicza do takiej operacji. Potwierdza to idiotyczna, delikatnie mówiąc, wypowiedź wiceprokuratora Pasionka: „Ukazały się liczne nieprawidłowości, a jeżeli takie są w kilkunastu przypadkach, nie możemy pozostać obojętni wobec wszystkich pozostałych”. A okrucieństwo tego pomysłu wobec rodzin jest, rzekłbym, bolszewickie. Zwłaszcza że dowiedziały się o tym z gazet i telewizji.

Nekrolog dla wolności, odpowiedzialności i rozumu zawisł nad kawałkiem Podlasia. W Białymstoku 16 kwietnia Obóz Narodowo-Radykalny obchodził swoje 82-lecie. Jubilatów ugościła katedra – z pewnością za zgodą władz kościelnych – oraz ks. Jacek Międlar, który podczas mszy przemawiał do swoich owieczek: Zero tolerancji dla ogarniętej nowotworem złośliwym Polski i Polaków. Ten nowotwór wymaga chemioterapii, a jest nią „bezkompromisowy narodowo-katolicki radykalizm”. Marsz ONR zahaczył też o Teatr Dramatyczny, gdzie oprotestował premierę spektaklu „Biała siła, czarna pamięć”, ostrą diatrybę przeciwko rasizmowi na Podlasiu.

Polityka 17.2016 (3056) z dnia 19.04.2016; Felietony; s. 113
Reklama