Wnuczka rtm. Pileckiego protestuje przeciw zawłaszczaniu wizerunku dziadka przez narodowców
„Witold Pilecki służył nie Polsce podzielonej, ale Polsce wolnej od uprzedzeń, podziałów i nienawiści” – napisała Beata Pilecka-Różycka w liście do Komitetu Obrony Demokracji. Wnuczka rotmistrza zaprotestowała przeciw marszowi zorganizowanemu w środę w Łodzi w 68. rocznicę śmierci Pileckiego.
Organizatorami marszu byli Obóz Narodowo-Radykalny, Młodzież Wszechpolska oraz Studenci dla Rzeczpospolitej. Po mszy w łódzkiej katedrze, podczas której poświęcono kilkudziesięciometrową biało-czerwoną flagę ufundowaną przez lokalne organizacje patriotyczne, uczestnicy przeszli ulicami miasta pod pomnik Ofiar Komunizmu.
W swoim liście Pilecka-Różycka wyraża oburzenie z powodu wykorzystywania przez środowiska polityczne i narodowe wizerunku i życiorysu rotmistrza „dla własnych, partykularnych interesów i rozgrywek”.
„Rtm. Witold Pilecki służył nie Polsce podzielonej, ale Polsce wolnej od uprzedzeń, podziałów i nienawiści. Witold nie dzielił ludzi ze względu na światopogląd i wyznanie, nikogo nie wykluczał. Był człowiekiem wielkiej wiary w Boga i człowieka” – czytamy w liście.
Wnuczka rotmistrza pisze również, że „szczególny sprzeciw wywołały marsze w Toruniu i wczorajszy w Łodzi zorganizowany przez ONR i Młodzież Wszechpolską w czasie trudnym dla naszej rodziny, w rocznicę zamordowania dziadka”. Poprosiła również „wszystkich Patriotów”, by zapoznali się z życiorysem i raportami Witolda. „Patriotyzm i nacjonalizm to przeciwieństwa!... Patriota chce DOBRA dla kraju, nacjonalista chce kraju dla siebie” – uważa Pilecka-Różycka.
Kim był rtm. Witold Pilecki?
Rotmistrz kawalerii Wojska Polskiego, współzałożyciel Tajnej Armii Polskiej, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, a także więzień Auschwitz-Birkenau i organizator konspiracji w obozie. Autor raportów o Holocauście, tzw. Raportów Pileckiego.
Oskarżony o działalność wywiadowczą na rzecz rządu RP na emigracji i skazany przez władze Polski Ludowej na karę śmierci, został stracony w 1948 r. W 1990 r. wyrok unieważniono, a w 2006 r. pośmiertnie otrzymał Order Orła Białego. W 2013 r. został awansowany do stopnia pułkownika.