Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Generałowie starej wojny

Jak PiS wychowuje sobie opozycję

Manifestacja KOD z okazji rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 r. zgromadziła polityków, których mogą połączyć obchody, ale niekoniecznie już wizje państwa. Manifestacja KOD z okazji rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 r. zgromadziła polityków, których mogą połączyć obchody, ale niekoniecznie już wizje państwa. Stefan Maszewski / Reporter
PiS stara się wychować sobie opozycję własnych marzeń. I odnosi na tym polu sukcesy.
Nieznany jest potencjał KOD, bo nie wiadomo, ile osób czuje się tylko kodowcami i nie deklaruje poparcia dla partii, czekając na pojawienie się nowego podmiotu.Aleksiej Witwicki/Forum Nieznany jest potencjał KOD, bo nie wiadomo, ile osób czuje się tylko kodowcami i nie deklaruje poparcia dla partii, czekając na pojawienie się nowego podmiotu.

Partia rządząca kontynuuje politykę zjednywania poparcia za publiczne pieniądze. Po 500 plus ogłosiła program mieszkaniowy finansowany z budżetowych środków. „Zajmujemy się sprawami ludzi, a administracja brukselska sama sobą” – stwierdziła ostatnio premier Szydło. Ta strategia opiera się także na badaniach opinii, gdzie praworządność, przestrzeganie reguł demokracji i obywatelskie wolności znajdują się na dalszych miejscach w rankingu najbardziej pożądanych przez społeczeństwo celów. Polska polityka nieodwołalnie się zmieniła, a walka opozycji z partią rządzącą stała się bardzo trudna. To władza daje, a opozycja może tylko obiecywać, że za trzy lata da więcej.

I to jest pierwsza „dyrektywa”, za pomocą której PiS wychowuje opozycję. Jeśli chcecie nas pokonać, spróbujcie być jeszcze większymi populistami, obiecujcie już zupełne zrujnowanie kasy państwa, kompromitujcie się kompletnie jako byli liberałowie i obrońcy zrównoważonego budżetu. W dodatku będzie to wyglądać na żałosne naśladownictwo, a wiadomo, że oryginał lepszy.

Druga lekcja PiS to obrzydzanie polityki jako takiej. Najnowsza, choć niewypowiedziana definicja brzmi następująco: polityką jest to, czym zajmuje się Schetyna. Czyli że zajmuje się sam sobą oraz gnębieniem swoich kolegów partyjnych, kręci, kombinuje. Partia rządząca zaś ciężko haruje dla kraju, broni tożsamości i suwerenności; jest to praca patriotyczna, a nie żadna brudna polityka. Propagandyści PiS nieustannie powtarzają, że na marszach KOD pojawiają się „przegrani politycy opozycji” i jest to przedstawiane jako skandal, że to nie o protest społeczny chodzi, ale o „polityczne gierki”.

A opozycja po części ulega tej narracji. Mateusz Kijowski, lider KOD, powiedział niedawno: „KOD nie zamierza się mieszać w walkę o władzę, choć jest bardzo zaangażowany w politykę”.

Polityka 25.2016 (3064) z dnia 14.06.2016; Temat tygodnia; s. 15
Oryginalny tytuł tekstu: "Generałowie starej wojny"
Reklama