Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Chadecja to nie endecja

Tydzień w polityce

Zaufanie w Polsce zyska partia oparta na chrześcijaństwie, ale niezależna od hierarchii kościelnej i niewkręcająca Kościoła w politykę.

Często zastanawiam się, jaka w ogóle jest możliwość rozmawiania z drugą stroną sceny politycznej? Dziś najwygodniejszą płaszczyzną są media społecznościowe, ale panoszą się tam trolle, które utrudniają wymianę opinii. Debaty radiowe i telewizyjne też do niczego nie prowadzą. Tymczasem rów dzielący Polaków pogłębia się szybko i ze strachem obserwuję, że przestrzeni wspólnej jest coraz mniej. Aż tu nagle szef mojej partii Grzegorz Schetyna udzielił wywiadu prawicowemu tygodnikowi „Do Rzeczy”. I zahuczało.

Rozmowa przewodniczącego największej i walczącej o swoją wyrazistość partii opozycyjnej z rozchichotanym i prowokacyjnym Markiem Migalskim („wybuch śmiechu prowadzącego wywiad”) umieszczona w piśmie słynącym z promowania „dobrej zmiany”, w dodatku z okładką obrażającą najważniejsze postaci polityki europejskiej, wywołała falę krytyki. To nie dziwi. Ale postarajmy się zrozumieć intencje. Przecież nareszcie ktoś wychodzi poza zaklęty krąg swojego środowiska i zwraca się nie tylko do swojego elektoratu. Wątpię, żeby rozmowa z Migalskim sprawiała Schetynie przyjemność, ale przecież najpierw obowiązek. Tak też potraktowałam ten wywiad.

Przewodniczący mówi o opozycji: „Przykład węgierski pokazał, że skłócona ze sobą opozycja była bezradna wobec Orbána”, „opozycja musi być jak system naczyń połączonych”; o Mateuszu Kijowskim: „Wiem, że zrobił wielką rzecz, wielki ruch, pobudził wiele tysięcy osób”; o Wałęsie: „Ja mam z nim dobre relacje. I będę je utrzymywał i wzmacniał”. Czytam i rozumiem, że musimy ze sobą współpracować blisko, mówić życzliwie i wspierać się wzajemnie. Dlatego też zapisałam się do KOD i namawiam do tego demokratów wszelkiej maści.

Polityka 34.2016 (3073) z dnia 16.08.2016; Komentarze; s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Chadecja to nie endecja"
Reklama