Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Anglicy takiego nie mają

Podjęto kolejną ambitną próbę ustalenia, kiedy w Polsce skończył się komunizm.

Wypowiedzieli się w tej sprawie znany powszechnie Andrzej Duda z Krakowa i Stanisław Karczewski, lekarz z Senatu. Obaj doszli do wniosku, a może raczej wniosek doszedł do nich, że komunizm skończył się z chwilą relegowania delegacji Komitetu Obrony Demokracji z pogrzebu Inki i Zagończyka. Premier Szydło nazwała obecność kilku osób z KOD prowokacją, choć wcześniej gorąco zapraszała na uroczystość: „Bądźmy tam razem, jesteśmy im to winni”. Przemarsz konduktu żałobnego ulicami Gdańska okrasiły okrzyki przyjaciół PiS: „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”, radośnie strzelały race i ognie sztuczne.

3 września w Jastrzębiu pani premier uczestniczyła w obchodach 36. rocznicy podpisania porozumień polskich górników z władzą komunistyczną. Mocno poparła postulaty z 1980 r. i powiedziała wzruszona, że nigdy nie dopuści do tego, aby ta polska gałąź została zniszczona. Oczywiście jak zwykle przypomniała, że branży potrzebna jest reorganizacja. Górnicy patrzyli ze zdumieniem, ponieważ parę miesięcy temu premier informowała, że w górnictwie dokonano już koniecznych zmian i reform. Okazało się jednak, że doszedł nowy element – „polskie górnictwo jest solą w oku rozmaitych lobby” w Unii Europejskiej. Na szczęście mamy też Wieliczkę i sami będziemy decydować o tym, co stanie się solą w oku zachodnich lobbystów.

W Warszawie miał miejsce nadzwyczajny Kongres Sędziów Polskich, czyli ludzi wykształconych i odpowiedzialnych, z których PiS postanowił definitywnie zrezygnować. Wyroki niedługo będą wydawać komisarze ludowi wyznaczeni przez partyjnych decydentów, a niezależne sądy powoli przejdą do historii. Choć oczywiście nie do tej, której PiS zamierza uczyć w szkołach. Szef MSWiA Błaszczak dorzucił w tej sprawie kilka swoich złotych myśli bitych w mennicy państwowej.

Polityka 37.2016 (3076) z dnia 06.09.2016; Felietony; s. 97
Reklama