Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Piórnik z dykty

Woń nadgniłej naci przez tydzień z okładem unosiła się nad Polską.

To nasi buraczani macho podjęli wysiłek skomentowania Czarnego Protestu. Bezkarnie. A powinni stanąć przed sądem. Jak choćby 30-letni poseł z ruchu tego, który nie bierze od tych, co dają. Porównał on wspomniany protest do marszu faszystowskich bojówek Mussoliniego. Inny (niestety, nieoskarżony Tomasz T.) zaordynował zebranym pod parasolkami włożenie mundurów hitlerowskiego SS. Co oni mają w głowach, żeby tak mówić o swoich matkach, żonach, siostrach i córkach? Jestem pewien, że ciężką wadę anatomiczną.

Prawo i Sprawiedliwość broni jednak czci kobiet – od stóp aż do kostek. Oto w Sejmie ukarano fotoreportera za zdjęcie zdjęcia buta przez posłankę PO Lidię Gądek. Marszałek Kuchciński uznał to za gruby nietakt i zakazał dziennikarzowi wstępu na Wiejską przez rok. Chyba dlatego, że but był lewy, bo sama posłanka na swoją nogę machnęła ręką. A swoją drogą, ciekawe, co się dzieje z fotoreporterem, który zrobił zdjęcie posła Pyzika z PiS, gdy ten pokazywał całej Polsce środkowy palec?

Gest ten powtórzyła ostatnio nasza najwyższa administracja państwowa, pokazując środkowy palec Francuzom. Trójkolorowi zrozumieli. Nasza władza, niestety, nie rozumie nic. Dla niej szczyty dyplomacji to Witold Waszczykowski, który swoimi nędznymi wypowiedziami obraził już pół świata, a siły zbrojne RP to Antoni Macierewicz. Kłamie on, że zerwanie rozmów w sprawie caracali „nie odbije się negatywnie na polskich zdolnościach obronnych, a także polskim przemyśle i zatrudnieniu”. Dodaje również, że Polska jest bezpieczna, jak nigdy nie była od 70 lat. Powiedzmy, że tak, ale nie ma w tym grama zasługi obecnego ministra obrony narodowej.

Do zachwyconych sobą i nic nierozumiejących trzeba dodać minister Zalewską. Za ten mentalny bezwład i chaos nazywany przez nią reformą edukacji powinna chyba dostać złoty medal od wyż.

Polityka 42.2016 (3081) z dnia 11.10.2016; Felietony; s. 105
Reklama