Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Żakowski: Sprawa Piniora to początek fazy terroru

Józef Pinior. Sąd nie zgodził się na jego aresztowanie. Józef Pinior. Sąd nie zgodził się na jego aresztowanie. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Przechodzi to każda rewolucja, kiedy zaczyna się potykać o własne nogi – mówił publicysta POLITYKI w Poranku Radia TOK FM.

W Sądzie Rejonowym dla Starego Miasta w Poznaniu w czwartek późnym wieczorem zapadła decyzja w sprawie zatrzymania w areszcie Józefa Piniora, bohatera „Solidarności” (przypomnijmy: Józefa Piniora CBA zatrzymało we wtorek pod zarzutem przyjmowania łapówek). Sąd nie zgodził się na areszt Józefa Piniora.

Panie Józefie, bardzo wiele osób bardzo się cieszy, w tym ja. Mamy też świadomość, że to nie koniec, że to dopiero początek. Pańskie zatrzymanie i próba aresztowania pana pod takimi lichymi pretekstami, mało wiarygodnymi – mówię to z dużą dozą pewności, bo znam Józefa Piniora – to początek fazy terroru, którą przechodzi każda rewolucja, kiedy zaczyna się potykać o własne nogi – mówił w Radiu TOK FM Jacek Żakowski. – Dobrze się stało, że – jak pan powiedział – są jeszcze sądy w Polsce i w Poznaniu.

Publicysta POLITYKI przywoływał również słowa prof. Ewy Łętowskiej o tym, że kiedy TK został zdewastowany, to cała odpowiedzialność za zachowanie praworządności w Polsce spoczywa na każdym pojedynczym funkcjonariuszu publicznym, który albo zachowuje wierność konstytucji albo służy władzy. To jest dramat, który będzie spotykał coraz więcej osób. To czasy próby, który pani sędzia przeszła z godnością, czego jej gratuluję – mówił Żakowski.

Zwracał też uwagę na poranną konferencję prokuratury w Poznaniu, którą kilkukrotnie przerywano ze względu na silne emocje prokuratora, który miał ogłosić decyzję prokuratury w sprawie Piniora.

Reklama