Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

„Czarny protest” najlepszym hasłem 2016 roku

„Czarny protest” hasłem 2016 roku według naszych Czytelników „Czarny protest” hasłem 2016 roku według naszych Czytelników JohnBob & Sophie Art / Facebook
Jaka fraza czy epitet najlepiej i najtrafniej podsumowuje ostatnie miesiące? Zapytaliśmy naszych Czytelników.

Wydarzenia 2016 roku (by wymienić tylko najważniejsze: w kraju – ostateczne przejęcie Trybunału Konstytucyjnego przez partię rządzącą, prace nad reformą edukacji, kryzys grudniowy i trwające niemal cały rok protesty uliczne, a za granicą – wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA, decyzja Brytyjczyków o wyjściu ich kraju z Unii Europejskiej i wojna w Syrii) w naturalny sposób wprowadziły do naszego języka hasła i epitety.

O wybór hasła, które najtrafniej podsumowałoby ubiegły rok, poprosiliśmy niedawno naszych Czytelników. Każdy mógł wskazać maksymalnie trzy z przygotowanego przez nas zestawienia. Kompletując listę, poszukiwaliśmy słów i zdań, które słyszeliśmy najczęściej.

Hasło 2016 roku – pierwsza dziesiątka

Zdaniem naszych Czytelników najtrafniej zeszły rok podsumowuje hasło „Czarny protest”. To najpopularniejsze hasło polityczne roku wymyśliła Małgorzata Adamczyk, działaczka Partii Razem, na co dzień zajmująca się marketingiem i komunikacją. „Każdy ma czarne ciuchy w domu, każdy dobrze wygląda w czarnym, dlatego każdy może łatwo zaangażować się w protest w ten widoczny sposób” – tłumaczyła w jednym z wywiadów. „Czarny protest” zmobilizował tysiące kobiet w dużych i mniejszych ośrodkach, by wyjść z parasolkami na ulice (tego pamiętnego poniedziałku padał rzęsisty deszcz) i zaprotestować przeciwko planom zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, które m.in. zakładały karanie kobiet więzieniem za przerwanie ciąży.

Kulminacją był 3 października, gdy wiele kobiet zdecydowało się na podjęcie tego dnia strajku i wzięcie udziału w organizowanych protestach. Choć na ulice miast wyszły dziesiątki tysięcy kobiet, politycy PiS próbowali zaklinać rzeczywistość i mówili o „garstce protestujących”. Kobiety (ale również mężczyźni, partnerzy, bracia, ojcowie) pokazały wielką się i solidarność przeciwko próbie ograniczaniu ich praw.

O „Czarnym proteście” powstało wiele tekstów, także w POLITYCE na gorąco relacjonujących protest i później: analizujących jego przyczyny. O polskim proteście napisały również zagraniczne media.

Drugą najczęściej wybieraną odpowiedzią było hasło „#Misiewicze”. Odnosi się ono do nazwiska rzecznika prasowego i szefa gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza, tj. Bartłomieja Misiewicza, o którym głośno było w 2016 r. za sprawą złotego medalu „Za Zasługi dla Obronności i Kraju”, zasiadania w radzie nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej, choć nie ukończył odpowiedniego kursu i nie miał wyższego wykształcenia. Hasłem #Misiewicze zaczęto określać wszystkie osoby, które działały bez kompetencji, ale z odpowiednimi zasługami dla PiS, co zostało przez to ugrupowanie docenione.

Na trzecim miejscu uplasował się „Brexit”, odnoszący się do czerwcowej decyzji Brytyjczyków o opuszczeniu Unii Europejskiej, w co wielu z nas nie wierzyło, ponieważ według sondaży zwolenników i przeciwników tej decyzji było prawie tyle samo.

Na kolejnych miejscach w pierwszej dziesiątce znalazły się następujące określenia: „postprawda” (to słowo odniosło również wielki sukces za granicą); „Beata, drukuj ten wyrok”, co dotyczyło apelu do premier Szydło, by nakazała swojej Kancelarii opublikowanie zaległych wyroków Trybunału Konstytucyjnego; „Prezes Państwa”, czyli nawiązanie do roli, jaką Jarosław Kaczyński, mimo że jest „tylko” prezesem PiS, faktycznie pełni wobec rządu i prezydenta; „suweren” – jak wiemy, ulubione słowo prezydenta Dudy; „wygaszanie Trybunału” – którego symbolicznym akordem było odejście w grudniu prezesa Andrzeja Rzeplińskiego i zastąpienia go przez Julię Przyłębską; „martwa dziecka nie urodzę” – jedno z haseł na transparentach podczas czarnego protestu. Pierwszą dziesiątkę zamyka hasło „Jezus Królem Polski”, co stało się faktem po listopadowej intronizacji.

Przypomnijmy, że w hasłem 2015 r. było sformułowanie „najgorszy sort Polaków”.

Dziękujemy za Państwa głosy.

Jak głosowali nasi Czytelnicy

Czarny protest – 163
#Misiewicze – 99
Brexit – 60
Postprawda – 52
Beata, drukuj ten wyrok – 52
Prezes Państwa – 39
Suweren – 38
Wygaszanie Trybunału – 36
Martwa dziecka nie urodzę – 32
Jezus Królem Polski – 28
Apel smoleński – 28
Komuniści i złodzieje – 24
Deportacja ateistów – 21
Nocna zmiana – 21
Trumpizm – 19
Wygaszanie gimnazjów – 18
Zespół kolesi – 17
Poległ w Smoleńsku – 17
To tylko opinia – 17
Polska mistrzem Polski –16
Strajk kobiet – 16
Obronimy demokrację – 15

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną