Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

PiS wyda za Tuskiem europejski nakaz aresztowania?

Donald Tusk, szef Rady Europejskiej Donald Tusk, szef Rady Europejskiej Donald Tusk / Facebook
Donald Tusk funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej sprawuje od 1 grudnia 2014 r.

Jarosław Kaczyński spotkał się z Angelą Merkel 7 lutego w Warszawie. Jak podkreślał, rozmowa dotyczyła przyszłości Unii Europejskiej i Brexitu. Zapytany o ewentualne poparcie dla Donalda Tuska, mówił, że nie chce zabierać głosu w tej sprawie. „Nawet wcale przecież nie potwierdziłem, że w ogóle była mowa o Donaldzie Tusku, także na razie te sprawy zostawmy” – przekonywał.

Prezes PiS podkreślił też, że wolałby, aby jego rozmowa z Merkel miała przynajmniej częściowo charakter poufny. „Wiadomo, że się odbyła, ale szczegóły nie będą przedstawiane, tak żeśmy się umówili z panią kanclerz” – zaznaczył.

W czwartek „Financial Times” napisał, powołując się na dwóch unijnych dyplomatów, że temat kolejnej kadencji szefa Rady Europejskiej nie tylko się pojawił, ale z ust szefa PiS padły znamienne słowa. Kaczyński miał wystąpić przeciw reelekcji Tuska i zasugerować, że za byłym premierem Polski może zostać wystawiony europejski nakaz aresztowania. Czego miałby on dotyczyć?

Prawdopodobnie, o czym politycy PiS wspominali wielokrotnie, może chodzić o aferę Amber Gold, w sprawie której powołano komisję śledczą. Lub o domniemaną odpowiedzialność za katastrofę w Smoleńsku.

Kaczyński: Nie poprzemy Tuska

Już w październiku szef PiS w wywiadzie z „Polska The Times” zapowiedział, że rząd polski „nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej”. A to dlatego, że „w Polsce toczą się postępowania i w Sejmie, i w prokuraturze, które mogą doprowadzić do tego, że zostaną mu postawione jakieś zarzuty. „Czy taka osoba powinna stać na czele Rady Europejskiej? Mam daleko idące wątpliwości” – mówił wówczas Kaczyński. W listopadzie zapowiedział z kolei, że Tusk to osoba, która może „stać się przedmiotem zarzutów karnych”.

„Jako kandydat, który oczekuje poparcia, powinien przedstawić koncepcję we własnym kraju. Jak mamy go poprzeć, skoro ignoruje własny rząd? To jest groteska” – mówił o Tusku z kolei szef polskiej dyplomacji. „Obywatel danego kraju, jeśli ubiega się o stanowisko zagraniczne, to powinien przede wszystkim zwrócić się do własnego kraju o poparcie” – podsumował.

Druga kadencja dla Tuska?

Donald Tusk funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej sprawuje od 1 grudnia 2014 roku. Jego kadencja upływa 30 czerwca 2017 roku, jednak istnieje możliwość przedłużenia jego misji o kolejne 2,5 roku.

W ocenie publicystów „Financial Times” drugą kadencję dla Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej popiera większość państw członkowskich, jednak brak poparcia z Polski „może zniweczyć jego kandydaturę”. Brytyjski dziennik zwraca uwagę, że to, co wydawało się typowym przedłużeniem dwuipółrocznej kadencji, stało się niezwykle „kontrowersyjne ze względu na toksyczną relację Tuska z Jarosławem Kaczyńskim”.

Czy Tusk będzie mógł liczyć na drugą kadencję, rozstrzygnie się na początku marca podczas szczytu przywódców UE.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama