Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Oto jak Tadeusz Mazowiecki przewidział politykę Jarosława Kaczyńskiego

Tadeusz Mazowiecki Tadeusz Mazowiecki Leszek Zych / Polityka
W 90. rocznicę urodzin Tadeusza Mazowieckiego przypominaliśmy fragmenty ostatniego wywiadu, jakiego udzielił „Polityce”. Wiele jego tez nie straciło na aktualności, a zyskało nowy kontekst – rządów PiS.

Tadeusz Mazowiecki urodził się 18 kwietnia 1927 r. W sierpniu 2010 r. udzielił Janinie Paradowskiej ostatniego – jak się okazało – wywiadu. Kreślił w tej rozmowie krajobraz polskiej polityki po katastrofie smoleńskiej, przewidywał, jak się zachowa i jakie działania podejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński, i przestrzegał przed skutkami toczenia wojny z zasadami demokracji. Wiele jego tez nie straciło na aktualności, przeciwnie, zyskało nowy kontekst – rządów PiS. Publikujemy najciekawsze fragmenty tego wywiadu.

1. O polityce Jarosława Kaczyńskiego i PiS

Polityka polska akurat zatoczyła koło i wróciła do tego samego punktu, jeżeli chodzi o sposób działania PiS. Zmiana okazała się nie być żadną zmianą i to, z czym mamy obecnie do czynienia, jest straszliwym niszczeniem naszej polityki, a w ślad za tym niszczeniem świadomości państwowej i państwa jako takiego. Jeżeli dziś podważa się wszystko, sieje się nieufność wobec instytucji takich jak rząd, prokuratura, sądy w tak dramatycznej sprawie, jaką jest dochodzenie przyczyn katastrofy smoleńskiej, jeżeli wykracza się poza granice Polski i sieje nieufność także na zewnątrz, to już nie mamy do czynienia z opozycją demokratyczną, która patrzy władzy na ręce [wówczas u władzy była PO]. To jest walka z systemem demokratycznym. Takie postępowanie w I Rzeczpospolitej nazywano rokoszem.

2. O Polsce w ruinie

Próbuje się stworzyć wrażenie, że nasze państwo właściwie nie istnieje, nie jest do niczego zdolne, podczas kiedy to ono w czasie kryzysu politycznego, ale także gospodarczego, wykazało wielką sprawność. Ten obraz usiłuje się zmącić i wbić ludziom do głów, że powinno się w kilka, kilkanaście tygodni po katastrofie ogłosić, kto, za co i czemu jest winien, oczywiście nie obciążając żadną winą strony, która rokosz wywołuje.

3. O polskiej nienawiści

Na nienawiści bazują ruchy separatystyczne. My nie mamy na szczęście sytuacji, jaka była na Bałkanach, ale stopień nienawiści i agresji jest bardzo duży i to nie tylko w stosunkach na górze, w obrębie klasy politycznej. Schodzą one w dół, do zwykłych ludzi, którzy przestają ze sobą normalnie rozmawiać, gdyż są tak mocno emocjonalnie podzieleni jak nigdy wcześniej. Istnieje więc możliwość pojawienia się jakiejś iskry zapalnej, ale przede wszystkim niebezpieczne jest to daleko posunięte niszczenie świadomości ludzi i ich stosunku do państwa.

4. O roli Kościoła

W wyborach słyszeliśmy głosy biskupów wprost ingerujące w życie polityczne, wskutek czego stało się coś bardzo niedobrego dla Kościoła. Znam bardzo wielu ludzi, których to zabolało, i jeżeli Kościół nie powściągnie polityki popierania tej tendencji, którą w sposób najbardziej skrajny wyraża właśnie całe to mitotwórstwo wokół katastrofy smoleńskiej, to nieuchronnie będzie miał do czynienia ze stratami. Przecież zarówno obrona krzyża przez Jarosława Kaczyńskiego, jak i utworzenie zespołu do badania katastrofy smoleńskiej z Antonim Macierewiczem na czele, który od razu określił, że będzie się zajmował „zbrodnią” smoleńską, oznacza, że ujawniono plan narzucenia polityce polskiej, wymuszenia na niej właściwie jednego tematu, czyli właśnie katastrofy. Wiadomo też, że PiS zrobi wszystko, aby do wyborów parlamentarnych ten temat utrzymać jako główny. To jest wyzwanie także dla Kościoła.

5. O tym, jaką szkodę Jarosław Kaczyński wyrządza zmarłemu bratu

Nie wiem, czy Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę, że pośmiertnie wyrządza krzywdę swojemu bratu, czyniąc z pamięci o nim oś dzielącą Polaków. Polityka polska nie może dać się zdominować przez plan polityczny narzucany przez PiS.

6. O wojnie polsko-polskiej

Ja uważam, że nie sprawdzi się słynne powiedzenie Jacka Kurskiego, że „ciemny lud wszystko kupi”, i uważam, że cały lud tego nie kupi, że część zrozumie, iż została oszukana, że nie ma żadnego zakończenia wojny polsko-polskiej, przeciwnie, jest jej rozpoczęcie w najostrzejszej z dotychczasowych formie.

7. O wyborcach PiS

Cechą wyborców Kaczyńskiego, działaczy jego partii, jest bowiem to, że bez względu na okoliczności oni wiedzą swoje. I to jest właśnie groźne. Rokosze też się zaczynały od konkretnej sprawy, a rzecz kończyła się buntem wobec państwa. Dlatego tak ważne jest rozładowywanie tej miny, zakładanej teraz przez Kaczyńskiego i PiS.

8. O formach upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej

Nie wiem, dlaczego akurat pomnik miałby stanąć w tym miejscu [przed Pałacem Prezydenckim]. Jakieś upamiętnienie katastrofy jest niezbędne, ale obawiam się, że zwolennicy stawiania pomnika, w tym przed pałacem, chcą nie tyle upamiętniania tragedii, co uzyskania miejsca dla politycznych demonstracji.

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną