Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Rżnięcie u Szyszki

Na posesji ministra Szyszki podstępnie wycięto drzewa. Typujemy winnego

Ktoś wtargnął na posesję ministra Szyszki i wyciął 33 drzewa, w większości świerki, tuje i daglezje. Ktoś wtargnął na posesję ministra Szyszki i wyciął 33 drzewa, w większości świerki, tuje i daglezje. lucio zandonati / Flickr CC by 2.0
W internecie roi się od hipotez, pisze się na przykład, że drzewa Szyszki mogły zaatakować...

Wiele wskazuje na to, że wprowadzając prawo do bezkarnej wycinki drzew na prywatnych działkach, minister Szyszko uruchomił potężne siły rżnące i rąbiące wszystko, co popadnie. Kilka dni temu Jan Szyszko sam stał się ich ofiarą, gdy siły te wtargnęły na jego prywatną działkę i urżnęły mu 33 drzewa, w większości świerki, tuje i daglezje.

Policja na razie nie wie, o jakie konkretnie siły chodzi, chociaż raczej wyklucza, że były to siły natury. W każdym razie z jej ustaleń wynika, że są to siły wrogie Szyszce, może nawet te same, które jakiś czas temu w jego pracowni na wspomnianej działce wybiły okna, wywlekły na zewnątrz, a następnie połamały jego cenne poroże i trofea myśliwskie, zaś w środku zostawiły zakrwawioną siekierę.

W internecie roi się od hipotez, pisze się na przykład, że drzewa Szyszki mogły z zemsty zaatakować bobry, które Szyszko chciał odstrzelić. Z tym że wydaje mi się to mało prawdopodobne, bo drzewa ponacinano na wysokości, do której bóbr nie sięga, no, chyba żeby stanął na drugim bobrze, a ten stanąłby na jeszcze innym bobrze. Znając pomysłowość bobrów, nie można tego wykluczyć, ale muszę przyznać, że logika takiego tłumaczenia zbyt mocno przypomina mi logikę niektórych tłumaczeń Szyszki na temat jego działań dotyczących ochrony przyrody.

Osobiście za najbardziej prawdopodobną uważam hipotezę, że za atakiem na działce Szyszki stoi suweren, który w ten sposób zemścił się na Szyszce za drzewa, które bezpowrotnie stracił w wyniku działania lex Szyszko. Jak widać, z suwerenem nie warto zadzierać, bo kto z suwerenem wojuje, od suwerena ginie, dodatkowo tracąc przy tym poroże.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną