Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Prezes Trybunału Sprawiedliwości UE do polskich sędziów: Niezależne sądownictwo warunkiem przetrwania demokracji

Koen Lenaerts jest prezesem Trybunału Sprawiedliwości od 2015 r. Koen Lenaerts jest prezesem Trybunału Sprawiedliwości od 2015 r. European University Institute / Flickr CC by 2.0
Koen Lenaerts stwierdził: wszystkie konstytucje członków UE powierzają sędziom zadania jako władzy niezawisłej i pozwalają im samodzielnie realizować swoje zadania.

Na Kongresie Prawników Polskich 20 maja w Katowicach wystąpił jako gość Kongresu Prezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Koen Lenaerts. Jego obecność była znakiem solidarności sędziów Trybunału w Luksemburgu z polskimi sędziami, w tym z Trybunałem Konstytucyjnym sprzed „dobrej zmiany”.

Jego obecność była sygnałem, że Trybunał, który jest unijnym sądem i obejmuje swoją jurysdykcją także działania polskich władz dotyczące wdrażania i stosowania unijnego prawa, i orzecznictwo polskich sądów, jest mocno zaniepokojony sytuacją wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

W swoim wystąpieniu podkreślił, że polskie sądy nie działają tylko wewnętrznie, ale promieniują na wymiar sprawiedliwości w Unii Europejskiej. Podobnie orzecznictwo innych sądów europejskich – na orzecznictwo sądów polskich. W tym sensie to, co się dzieje w polskim wymiarze sprawiedliwości, jest sprawą innych sądów europejskich i unijnych. Podkreślał też, że istnieje związek pomiędzy prawami indywidualnymi, demokracją a niezależnością wymiaru sprawiedliwości i niezawisłością sędziów.

Stanął po stronie sędziów, których prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym na kongresie przez ministra Andrzeja Derę pouczył, że nie powinni wypowiadać się w debacie publicznej, bo to znaczy, że angażują się politycznie. Prezes Lenaerts stwierdził, że dbałość o prawa obywatelskie i ochronę demokracji nie ma nic wspólnego z polityką i jest moralnym obowiązkiem prawników.

Koen Lenaerts jest prezesem Trybunału Sprawiedliwości od 2015 r.

Oto pełna treść jego wystąpienia

Panie Ministrze, drodzy parlamentarzyści z parlamentu polskiego i europarlamentu, szanowni państwo, koledzy, prawnicy. Bardzo cieszę się, że mam możliwość i zaszczyt przemawiać dzisiaj przed państwem. Mamy tutaj przedstawicieli zawodów prawnych zgromadzonych na Kongresie Prawników Polskich w momencie, kiedy odpowiedzialności o krytycznym znaczeniu spoczywają na państwa barkach. Czy jesteście sędziami, radcami prawnymi, adwokatami, wiedzą państwo, że przez stulecia właśnie te osoby praktykowały prawo, orzekały, czytały księgi, mając w głowie jedną ideę, że trzeba znaleźć sprawiedliwość. Jest to poszukiwanie sprawiedliwości, to jest tak naprawdę nasz święty Graal, rzecz, której poszukujemy po to, żeby społeczeństwo było bardziej sprawiedliwe nie tylko dla naszych pokoleń, ale też dla przyszłych pokoleń.

Mamy tradycje konstytucyjne w krajach członkowskich Unii Europejskiej: Francji, Niemiec, Państw Beneluksu, Włoszech. To są kraje założycielskie Unii Europejskie, to są mocne demokracje, które zasadzają się na mocnym filarze władzy sądowniczej poza władzą wykonawczą i ustawodawczą. I w Europie uznało się, że niezależnie od dziedzictwa kulturowego, poglądów, religii jest przekonanie o ochronie sądownictwa, to znaczy, że zarówno dział publiczny, jak i sfera prywatna nie powinny naruszać niezawisłości sędziowskiej. To oznacza tak naprawdę, że większość polityczna ma konstytucyjny zakaz atakowania strony, która nie może bronić się w procesie politycznym, dlatego też wszystkie konstytucje członków Unii Europejskiej powierzają sędziom zadania jako władzy niezawisłej i pozwalają im samodzielnie realizować swoje zadania.

W Europie idea sprawiedliwości jest mocno powiązana z ideą zachowania praw obywatelskich i jednostkowych, co pokazuje powiązania między prawami jednostki, demokracją i sprawiedliwością. Jest to powiązanie, które obecne jest w tradycjach konstytucyjnych państw członkowskich Unii Europejskiej. Demokracje są tak mocne jak obrona praw jednostki, praw obywatelskich – praw, które gwarantują. Im skuteczniejsza jest ta obrona, tym mocniejsza będzie demokracja. Musimy być stroną wolną od wszelkich strachów czy obaw, jeśli chcemy funkcjonować w demokratycznym procesie adwersaryjnym, tak więc indywidualne prawa, prawa jednostki i demokracje, są powiązane ze sobą, a jednocześnie skuteczność ochrony praw jednostki zależy od siły sędziów: jako sędziów niezawisłych. Im bardziej są niezawiśli, tym bardziej skuteczna jest ochrona praw jednostki i tym mocniejsza będzie demokracja. To wszystko się ze sobą łączy i stanowi całość.

Niezależność systemu sądownictwa nie tylko wpływa pozytywnie na wzmocnienie wartości demokratycznych, w tym przypadku polskiej demokracji, w oparciu o praworządność, ale również kiedy państwa takie jak Polska z innymi 27 państwami Unii Europejskiej tworzą tę Unię Europejską. I jeśli działają razem w jej ramach po to, żeby realizować wspólne cele Unii Europejskiej, ochrona praw podstawowych jest niezmiernie ważna, ponieważ cały ustrój Unii Europejskiej jest właśnie na tym zasadzony. Powiedziałbym nawet, że niezależne, niezawisłe sądownictwo krajowe jest warunkiem przetrwania Unii Europejskiej i demokracji w Unii Europejskiej.

Państwo jako sędziowie, radcy prawni, adwokaci jesteście strażnikami praw, które chronią obywateli Unii Europejskiej. Państwo informujecie również swoich klientów, jesteście często pełnomocnikami. To mogą być podmioty prywatne, publiczne. Informujecie je o ich prawach w Unii Europejskiej i o tym, jakie działania należy podejmować; mogą to być sądy krajowe, może to być też wniosek o zapytanie w trybie prejudycjalnym, który trafia do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Tak więc wszyscy tutaj robimy jedną rzecz, a mianowicie: chronimy prawa Unii Europejskiej. I ważna jest tutaj również współpraca sądów krajowych. Sądy krajowe współpracują z Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej po to, żeby środki zaradcze były jak najszybciej rozwiązane. Trzeba też pamiętać, że ja pochodzę z Belgii, jesteśmy teraz w Polsce, mamy jeszcze inne kraje: Niemcy, Francję itd. Wiele krajów nie realizuje dobrze praw, ale mamy prawników, którzy mogą klientom pomóc i wejść na ścieżkę sądową. Sędziowie muszą być niezależni od władz politycznych, administracyjnych, państw członkowskich, ponieważ czasami też orzekają przeciwko tym władzom, ale z korzyścią dla obywateli, którzy poszukują ochrony swoich praw. I to się sprawdza, i to jest prawda dla wszystkich 27 państw członkowskich Unii Europejskiej. To jest konieczne, ponieważ obywatele Unii Europejskiej są równi przed prawem, polscy, belgijscy, estońscy i inni, ci wszyscy obywatele mają te same prawa i mogą zdać się na sędziów krajowych.

Trzeba pamiętać, że to sądy krajowe najpierw chronią prawa europejskie. Dopiero później mamy w odniesieniu sąd czy trybunał – taki, jak ja reprezentuję. W związku z tym we wszystkich innych 27 innych państwach członkowskich mamy tego typu działania, które polegają na interakcji między sądami i trybunałem. Co więcej, nie chodzi tylko o prawa wywiedzione z Unii Europejskiej, chodzi o wymiar sprawiedliwości ponadeuropejski czy transkrajowy. Wiemy, że to Unia Europejska daje nam bezpieczeństwo prawne, możliwość przenoszenia się, pracowania w innym kraju. Mamy Unię Europejską bez granic. Zresztą Polacy z tego skorzystali, mamy parę milionów Polaków żyjących poza granicami kraju, którzy korzystają właśnie ze swobody przepływu wolności. Ja też nie jestem Polakiem, ale odwiedzam Państwa i mogę tutaj być. To jest wielki obszar wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. I tym jest Unia Europejska. Tak więc swoboda przepływu bez granic wewnętrznych będzie funkcjonowała tylko wtedy, kiedy będziemy nawzajem uznawali swoje orzeczenia zarówno w sprawach karnych, jak i cywilnych, ponieważ mamy sprawców z jednego kraju, którzy popełniają przestępstwo lub naruszają prawo gdzie indziej. Kiedy taka osoba wróci do swojego kraju, musi być pociągnięta do odpowiedzialności. Jeżeli chodzi o procedurę karną, wiąże się to oczywiście z czynem zakazanym popełnionym gdzie indziej. Mamy też prosty przykład: małżeństwa międzynarodowe i różnego rodzaju przypadki transgraniczności.

Tych przypadków jest bardzo dużo, musi być tutaj powiązanie między systemami sprawiedliwości wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. Oczywiście polskie wyroki, polskie orzeczenia sądów krajowych izb karnych i izb cywilnych muszą też być uznawane wzajemnie gdzie indziej. To jest po prostu element kluczowy tego obszaru sprawiedliwości, wolności i bezpieczeństwa.

Jeśli to wszystko ma dobrze funkcjonować, warunkiem sine qua non jest niezależny, niezawisły sędzia. Mogę tutaj przedstawić przykład europejskiego nakazu aresztowania. Do naszego sądu trafił ostatnio wniosek z zapytaniem, czy europejski nakaz aresztowania wydany przez organ policji, czy też organ krajowy, czy to jest europejski nakaz aresztowania wydany przez władze sądowniczą. Nasz Trybunał powiedział, że nie, ponieważ tak naprawdę to decyzja sądu jest po to, żeby inne państwo członkowskie, dokładnie sąd tego państwa, wykonało ten nakaz aresztowania, więc tutaj mówimy o horyzontalnym działaniu między sądami państw członkowskich. To oznacza, że te sądy w różnych państwach członkowskich muszą spełniać te same standardy, tzn. polski sąd musi mieć tę samą niezawisłość, niezależność i swobodę działania co sądy w innych krajach, żeby ten cały system po prostu działał. Ochrona sądowa praw jednostki jest warunkiem sine qua non demokracji. Mówiłem już o tym na poziomie krajowym, ponadkrajowym i poziomie transnarodowym.

Jeżeli państwa członkowskie utracą na jakimkolwiek poziomie całkowitą niezależność, mamy tutaj załamanie systemu, łańcuch się rozpada i sprawiedliwość nie będzie wymierzana tak jak do tej pory – w ramach naszej wspólnej Unii Europejskiej bez granic. Dlatego też bardzo cieszę się, że jestem na Kongresie Prawników Polskich, cieszę się, że mogę dać to świadectwo; sprawy, które państwo podejmują, wysiłki sędziów, radców prawnych, adwokatów, badaczy prawa... Cieszę się, że państwo są gotowi pracować razem po to, żeby ochronić niezależność sądownictwa w Polsce. To jest bardzo ważne, ponieważ za dwa lata jeden z ważnych, dużych członków opuści Unię Europejską. Będziemy w związku z tym mieć pięciu dużych członków: Francję, Niemcy, Włochy, Hiszpanię i właśnie Polskę. To będzie wielka piątka Unii Europejskiej. Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania i Polska mogą robić bardzo wiele i Polska może posiłkować się doświadczeniami właśnie tych czterech pozostałych krajów.

Polska jest duża, stanowi przeciwwagę dla Europy Zachodniej. Mamy różne poglądy polityczne. Ale państwo reprezentują tutaj zawody prawnicze. Sędziowie, radcowie, adwokaci muszą stać na straży demokracji, która tak naprawdę była od początku, od kiedy ojcowie założyciele tworzyli Unię Europejską. Unia była tworzona jako tak naprawdę wspólnota prawa – tak powiedział pierwszy przewodniczący Trybunału – i wydaje mi się, że jest to coś, co są w stanie robić: Francja, Niemcy, Hiszpania, Włochy, a także Polska. I dlatego chcę powiedzieć na koniec: tak, państwo potrafią, Yes, you can.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną