Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Rabiej kandydatem Nowoczesnej na prezydenta Warszawy

Ambicje Rabieja doprowadziły do mocnego ochłodzenia jego relacji z Ryszardem Petru. Ambicje Rabieja doprowadziły do mocnego ochłodzenia jego relacji z Ryszardem Petru. Dariusz Golik / Forum
Paweł Rabiej nie ukrywał swoich ambicji. Mniej więcej od roku spotykał się z miejskimi organizacjami i zabiegał o ich poparcie.

O jego kandydaturze na prezydenta Warszawy mówi się głośno mniej więcej od września 2016 r. Wtedy Rabiej dokonał coming outu, który zdaniem jego krytyków miał pomóc politykowi Nowoczesnej zwiększyć rozpoznawalność i zdobyć sympatię liberalnego elektoratu w stolicy.

Według naszego rozmówcy, dobrze zorientowanego w sytuacji w Nowoczesnej, ambicje Rabieja doprowadziły do mocnego ochłodzenia jego relacji z Ryszardem Petru: – Paweł był w partii postrzegany jako prawa ręka Ryszarda, ale to się popsuło na jesieni zeszłego roku. Rabiej udzielił wówczas kilku wypowiedzi, które mocno akcentowały jego rolę w tworzeniu partii i zdradzały jego ambicje, to nie spodobało się liderowi. Później wyglądało to, jakby szedł na zwarcie z Petru.

Jego pozycję w partii osłabiły też oskarżenia o to, że wynosił do mediów informacje z posiedzeń jej zarządu. Krytycy zarzucają mu również, że gra wyłącznie na siebie.

W Nowoczesnej nie ma zachwytu nad Rabiejem

Stołeczne ambicje Rabieja nie spotkały się w partii z dużym entuzjazmem, jednak żaden inny polityk nie chciał ubiegać się o prezydenturę Warszawy. W kontekście wyborów samorządowych mówiło się o Kamili Gasiuk-Pihowicz, ale jak twierdzi jeden z polityków: – Kamila nie chciała startować, a jej kandydaturze był też niechętny lider Nowoczesnej. Dzięki temu Rabiej dostał mocny mandat – na nadzwyczajnej konwencji warszawskiego oddziału partii zagłosowało na niego 151 ze 167 członków.

Kandydat Nowoczesnej zapowiada „łączenie pękniętego miasta” i promocję nowoczesnej, aktywnej Warszawy. Jednym z motywów jego kampanii może być atakowanie PO za reprywatyzację stołecznych nieruchomości – Rabiej kieruje zespołem ds.

Reklama