Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Andrzej Zielonacki – kolejny nominat PiS sędzią Trybunału Konstytucyjnego

Andrzej Zielonacki Andrzej Zielonacki Krystian Maj / Forum
Poznański adwokat Andrzej Zielonacki zastąpi prof. Stanisława Biernata w Trybunale Konstytucyjnym. Jako adwokat ma postępowanie dyscyplinarne, które po wyborze do TK zapewne ulegnie zawieszeniu.

Andrzej Zielonacki to piąty sędzia, którego PiS legalnie umieścił w Trybunale Konstytucyjnym. Umieścił tam też trzech dublerów sędziów. Wszystkich sędziów w Trybunale jest piętnastu. Kandydat PiS został w czwartek w nocy wybrany nowym sędziom TK.

Jest doktorem prawa. Specjalizuje się w prawie rodzinnym. Nie ma większego doświadczenia z prawem konstytucyjnym, ale konstytucja wymaga od sędziego TK jedynie „wyróżniania się wiedzą prawniczą”. Nie mówi, że ma być specjalistą prawa konstytucyjnego. Od 2009 r. jest adiunktem w prywatnej Wyższej Szkole Umiejętności Społecznych.

Zielonacki zdecydowanie popiera PiS

„Poglądy mam konserwatywne” – zadeklarował podczas wtorkowego przesłuchania przed Sejmową Komisją Praw Człowieka. Zignorował zaproszenie do poddania się Obywatelskiemu Wysłuchaniu organizowanemu w ramach monitoringu wyborów sędziów TK przez Instytut Prawa i Społeczeństwa (INPRiS) i Helsińską Fundację Praw Człowieka.

Zielonacki ma zdecydowane sympatie polityczne. Jak podała „Gazeta Wyborcza” i strona internetowa Obywatelskiego Monitoringu Kandydatów do TK, w 2010 r. był członkiem Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach na prezydenta RP. Działa w Akademickim Klubie Obywatelskim im. Lecha Kaczyńskiego, który zrzesza pracowników wyższych uczelni kierujących się „zasadą komplementarności metod naukowego, religijnego i artystycznego poznawania świata”. Upowszechniają oni wiedzę o Lechu Kaczyńskim i „propagują patriotyzm”.

AKO wydaje też oświadczenia w sprawach publicznych. Poparł np. tzw. lekarską deklarację sumienia, w której na Jasnej Górze zadeklarowali posłuszeństwo prawu boskiemu i niewykonywanie zabiegów aborcji, in vitro czy uzngodnienia płci u osób transpłciowych. W 2013 r. wydali list w obronie Krystyny Pawłowicz, która zaatakowała osoby LGBT: „Z całą odpowiedzialnością można stwierdzić, że z punktu widzenia ewolucji homoseksualizm jest anomalią” – napisali członkowie AKO, w tym mec. Zielonacki.

Projekt SLD zmierzający do zakazu wszelkiej dyskryminacji, także osób LGBT, AKO uznało za „prawą promocję ideologii gender” i „planowe niszczenie podstaw cywilizacji i kultury europejskiej”. Reformę edukacji PiS AKO uznało za „jeden z najważniejszych projektów PiS, który stał się przedmiotem ataku totalnej opozycji”. A w sprawie smoleńskiej: „Konkluzje raportów MAK i Komisji Millera należy uznać za fałszywe”. W 2016 r. AKO wyraziło „pełne wsparcie dla realizacji programu wyborczego PiS”. Chwaliło „wysokie tempo realizacji przez rząd zobowiązań”, w tym „uzdrowienie sytuacji w mediach, powrót do pluralizmu przekazu”.

Pytany przez posłów o swoją bezstronność mec. Zielonacki odpowiedział: „Moje sympatie polityczne są określone. Mogę zapewnić, że niezależnie od sympatii politycznych sędzia TK jest od tego, by badać zgodność ustawy z konstytucją, niezależnie od tego, jaka większość ją uchwaliła”.

Postępowanie dyscyplinarne wobec Zielonackiego

Na stronie Obywatelskiego Monitoringu wyborów do TK prowadzonej przez INPRiS jest informacja uzyskana od dziekana Okręgowej Izby Adwokackiej w Poznaniu, że 7 września zeszłego roku klientka mec. Zielonackiego wniosła do Izby skargę, że nie złożył jej pozwu do sądu, ale okłamał ją, że złożył. Twierdzi też, że nie zwrócił, mimo wezwania, akt poprzednio prowadzonych jej spraw. „Postępowanie w sprawie nie zostało jednak formalnie zakończone” – pisze dziekan poznańskiej ORA prof. Maciej Gutowski. Pytany przez posłów, czy toczy się wobec niego postepowanie dyscyplinarne, oświadczył, że nie ma postępowania dyscyplinarnego, a jest jedynie „postępowanie w sprawie mnie dotyczącej”.

Adwokat Zielonacki jest współwłaścicielem dwóch spółek – podają INPRiS i Fundacja Helsińska.

Zielonacki Karp & Partners, Law & Management limited to spółka „uśpiona”, od 2008 r. Zielonacki jest jej dyrektorem. Firma oferuje „pomoc w realizacji kontraktów budowlanych w Niemczech, Austrii, innych” – co stanowi reklamę działalności prawniczo-doradczej spółki w krajach UE.

W drugiej firmie Zielonackiego i Karpa, Dr. Meuhaus & Wspólnicy – brokerzy, mec. Zielonacki jest członkiem zarządu. Spółka ogłasza działalność: „Kupno, sprzedaż, dzierżawa, leasing przedsiębiorstw”. I praktycznie nie działa.

Adwokat, według zasad etyki adwokackiej, nie może zakładać ani uczestniczyć w firmie zajmującej się czym innym niż doradztwem prawnym. Mec. Maciej Ślusarek, były sędzia Sądu Dyscyplinarnego przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie, uważa, że jeśliby spółka działała i świadczyła zapowiadane w reklamie usługi – to byłoby to naruszeniem zasad etycznych Adwokatury.

Za kandydaturą Zielonackiego głosowało 227 posłów (cały PiS, jeden poseł PO: Roman Kosecki, trzech posłów niezrzeszonych i Wolność i Sprawiedliwość – koło Kornela Morawieckiego). Przeciw było 175 posłów, wstrzymało się czterech.

Sędzia Andrzej Zielonacki urzędowanie rozpocznie 26 czerwca, gdy kończy kadencję sędzia Stanisław Biernat. Sędzia Biernat i tak nie orzekał od marca, bo mianowana prezesem TK przez prezydenta Julia Przyłębska posłała go na przymusowy urlop – miał niewykorzystanych ponad sto dni.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną