Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Dziennikarze składają zawiadomienie do prokuratury na prokuratora krajowego

Tim Mossholder / StockSnap.io
Żądanie od dziennikarza wielokrotnych przeprosin oraz zapłaty astronomicznej kwoty może wywołać tzw. efekt mrożący i prowadzić w efekcie do autocenzury.

Informujemy, że w dniu dzisiejszym Towarzystwo wysłało do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Bogdana Święczkowskiego, Prokuratora Krajowego, z art. 44 ustawy z 26.01.1984 r. Prawo prasowe, polegającego na utrudnianiu (tłumieniu) krytyki prasowej.

Prokuratura Krajowa (w imieniu własnym i w imieniu Bogdana Święczkowskiego) skierowała wezwania przedsądowe, których adresatami byli dziennikarze Ewa Ivanowa (portal  internetowy POLSKA MÓWI) i Wojciech Czuchnowski („Gazeta Wyborcza”). Wezwania te były reakcją na treść krytycznych, publicystycznych materiałów prasowych dotyczących działalności Prokuratury Krajowej lub osobiście Bogdana Święczkowskiego. Od dziennikarzy zażądano publikacji obszernych przeprosin (których wartość rynkowa może wynosić kilkanaście lub więcej tysięcy złotych) oraz wpłaty na cel społeczny po 60.000,00 zł. W każdym z wezwań zawarta była też groźba wszczęcia postępowań sądowych w przypadku braku dobrowolnego spełnienia zawartych w nich żądań.
Reakcja Prokuratury Krajowej na treść krytycznych materiałów prasowych uzasadnia przypuszczenie, że może w tym przypadku chodzić o skłonienie dziennikarzy do zaprzestania dalszych publikacji, które z jakichś przyczyn są dla Prokuratury Krajowej i jej szefa Bogdana Święczkowskiego niewygodne.

Żądanie od dziennikarza wielokrotnych przeprosin oraz zapłaty astronomicznej kwoty może wywołać tzw. efekt mrożący i prowadzić w efekcie do autocenzury. W istocie ogranicza to konstytucyjnie gwarantowane wolności, tj. wolność prasy i swobodę wypowiedzi, będące podstawowymi zasadami demokratycznego  państwa prawa.

Charakter i forma wystąpień Prokuratury Krajowej, a w tym skala finansowych żądań, których domaga się ona od dziennikarzy, uzasadniają domniemanie, że może tu chodzić o zastraszenie dziennikarzy, a tym samym o zamierzone tłumienie lub utrudnianie krytyki prasowej.

Także prokurator Krzysztof Parchimowicz, który był komentatorem informacji przedstawianych w publikacji Ewy Ivanowej, otrzymał podobne wezwania z Prokuratury Krajowej, a ponadto podejmowane są wobec niego inne działania, które można określić jako szykany.

Towarzystwo Dziennikarskie zwraca się do Prokuratury Okręgowej o rozważenie, czy w omawianym przypadku Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski nie nadużywa swej publicznej funkcji do działania na szkodę dziennikarzy z powodu krytyki prasowej.

W imieniu Towarzystwa Dziennikarskiego:
Seweryn Blumsztajn

Pełny tekst listu do prokuratury na stronie towarzystwodziennikarskie.org

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną