Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Smutek dyplomatów

Jaka jest atmosfera w korytarzach władzy w Polsce, można się domyślać. Jak jest w Waszyngtonie, można przeczytać.

Na początek zagadka. Kto jest autorem i kogo autor ma na myśli, mówiąc: „Prezydent uważa, że dziennikarze to wrogowie państwa, sędziowie to tak zwani sędziowie, w rządzeniu trzeba się kierować zasadą lojalności, a nie prawem. To historyczna koncepcja, szalenie niebezpieczna. Faszystowskie reżimy wymagają przysięgi lojalności”. Odpowiedź: chodzi o Donalda Trumpa, zaś autorem tych słów jest znany historyk amerykański Timothy Snyder. Przynosi je tygodnik „Forum” za Radiem Wolna Europa i Radiem Liberty. I pomyśleć, że nie tak dawno Wolna Europa wspierała walkę o wolność po naszej stronie żelaznej kurtyny; teraz ma inne zmartwienia.

U nas także niektórzy intelektualiści nie wahają się mówić o faszyzmie. Prof. Jadwiga Staniszkis w „Rzeczpospolitej” o sytuacji w Polsce: „Zawłaszczając i wpływając na sądy, rządzący chcą zminimalizować odpowiedzialność indywidualną. Tak działał stalinizm i faszyzm oraz inne systemy opresyjne”. Skojarzenia pomiędzy tym, co dzieje się w USA i w Polsce, nasuwają się same. Czy pomiędzy administracją Trumpa i administracją Kaczyńskiego występują jakieś podobieństwa? Okazuje się, że tak. Znany felietonista i komentator „NY Times” Robert Cohen pisze w artykule pod wymownym tytułem „Desperacja naszych dyplomatów” o tym, jak 1 maja w Departamencie Stanu obchodzony jest Dzień Służby Zagranicznej. Z tej okazji ambasador Barbara Stephenson, przewodnicząca Amerykańskiego Stowarzyszenia Służby Zagranicznej, udała się do sekretarza stanu Rexa Tillersona, żeby ustalić przebieg uroczystości z ich wspólnym udziałem. Zamiast tego została wywalona („shoved out”) z pokoju. Kopniak ten symbolizuje klimat, jaki panuje w Departamencie Stanu. Coraz więcej osób przychodzi do pani Stephenson z pytaniem, czy ich usługi są jeszcze potrzebne.

Polityka 32.2017 (3122) z dnia 08.08.2017; Felietony; s. 86
Reklama