Dlaczego Jarosław Kaczyński zdjął z funkcji Beatę Szydło, dlaczego Mateusz Morawiecki przejął jej rząd, nie wymieniając ministrów, dlaczego wreszcie sam Kaczyński nie został premierem? Zawsze niełatwo było nadążyć za myślą prezesa PiS, ale w ostatnich dniach i tygodniach stało się to już ekstremalnie trudne.
Zwłaszcza że sam „szeregowy poseł” niczego nie objaśnia, jakby na zasadzie: jeśli nie rozumiecie, to wasz problem. Próbujemy zatem samodzielnie, zapuszczając sondy w rozmaite miejsca, coś zrozumieć. Polecam analizy: Jerzego Baczyńskiego (w cotygodniowych „Przy-PiSach) o politycznym sensie ruchu z Morawieckim, Wojciecha Szackiego opisującego kulisy zmiany i Adama Grzeszaka, który zajął się myślą ekonomiczną nowego premiera.
Dopełnieniem są kolejne dwa teksty: Rafała Kalukina o fenomenie Beaty Szydło, która stała się ulubienicą „ludu pisowskiego”, oraz Grzegorza Rzeczkowskiego o polityce odwetu, jaką wobec swoich przeciwników stosuje Antoni Macierewicz, wciąż szef MON, choć nie wiadomo, jak długo.
Co jeszcze w najnowszej POLITYCE? Bartek Chaciński opisuje rosnącą (niestety) modę na wulgaryzmy, które wdzierają się do życia publicznego i kulturalnego. Sławomir Sierakowski pisze o odwiecznej ideowej walce między Adamem Michnikiem a Jarosławem Kaczyńskim. Ewa Siedlecka przygląda się ograniczanym prawom mniejszości seksualnych. Violetta Krasnowska opisuje polityczne batalie w internecie toczone za pomocą tzw. botów. A nauczyciel Arkadiusz Kierys mówi w wywiadzie, czy dzisiaj da się jeszcze w szkole uczciwie nauczać historii.
Ponadto: o dawnych smacznych polskich jabłkach, których coraz mniej na rynku; o lekach biopodobnych, które mogą stać się nową szansą w terapii nowotworowej; o zakłamanym obyczajowo Hollywood i o najważniejszych utworach polskiego rocka.
W najnowszej POLITYCE znajdziecie Państwo wiele innych, także bardzo interesujących tekstów. Zachęcam też gorąco do zakupu naszego tygodnika wraz z książką Davida Lagercrantza „Mężczyzna, który gnił swój cień” – to kontynuacja cyklu „Millennium” Stiega Larssona, a Lagercrantz, zdaniem krytyków, bardzo twórczo kontynuuje tę słynną serię. Polecam!
Życzę miłej lektury!
Mariusz Janicki
Zastępca redaktora naczelnego