Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Nic nie jest dane na zawsze

W kulturze nic nie dzieje się spontanicznie, wszystko opiera się na schematach wypracowanych dekadami, w których pewna grupa społeczna pełni funkcję obcego, innego.

Film „Nie jestem twoim murzynem” w reżyserii Raoula Pecka to jeden z bardziej wstrząsających dokumentów, który ostatnio powstał. Pokazuje, jak kruche są pozornie wywalczone oczywistości: emancypacja kobiet, dostęp do edukacji dla ludzi różnych narodowości, koloru skóry, orientacji seksualnej. O prawa człowieka należy ciągle zabiegać, w każdej chwili mogą nam zostać zabrane. Demokracja jest krucha, bo zbudowana na dobrej woli ludzi. Gorzej, gdy spod spodu wylezie zło. Jak to się dzieje dziś.

W filmie „Nie jestem twoim murzynem” archiwalne fragmenty przemówień Malcoma X, Medgara Eversa i Martina Luthera Kinga przeplatane są zdjęciami z pacyfikowania protestów, raptem sprzed kilku lat. Ameryka poszła do przodu, miała czarnego prezydenta. A potem się cofnęła – znów wybuchają walki na tle rasistowskim.

Dokument prowadzony jest z perspektywy Jamesa Baldwina, znakomitego pisarza uważanego za „czarny głos Ameryki”, znajomego Malcolma X, Eversa, Kinga. Wszyscy trzej zostali zamordowani. Baldwin nie skończył książki, którą miał o nich napisać. Film opiera się na jej zarysach oraz innych jego tekstach i publicznych wystąpieniach. W jednym z nich słyszymy słowa profesora filozofii, intelektualnego „głosu rozsądku” z niespokojnych lat 60., który dowodzi, że nie powinno się tak ciągle podkreślać kwestii koloru skóry. Bo najważniejsze, że wszyscy jesteśmy ludźmi. Baldwin kontruje emocjonalnie: to piękna opinia, ale on nie będzie ryzykował życia swojego i najbliższych w imię tej nierealistycznej wizji. Bo rzeczywistość jest inna – społeczeństwo poluje na niego, czarnego homoseksualistę – chce się go pozbyć.

Przypomina to częste rozmowy o równouprawnieniu kobiet i różnicy między doświadczeniem płci.

Polityka 51/52.2017 (3141) z dnia 17.12.2017; Felietony; s. 139
Reklama