Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

TVN pod ostrzałem pytań Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

maszerują patrioci maszerują patrioci Adam Stępień / Agencja Gazeta
SDP opublikowało listę pytań, którą skierowało do Adama Pieczyńskiego, redaktora naczelnego TVN24. Stowarzyszenie najwyraźniej nie jest zadowolone z materiału „Superwizjera”.

Stowarzyszenie wprost zarzuca redakcji zatajenie przestępstwa. Do nagrania części materiału doszło w kwietniu 2017 roku (chodzi o obchody urodzin Adolfa Hitlera, który przyszedł na świat 20 kwietnia 1889 roku). Pełny materiał ukazał się w minioną niedzielę, 20 stycznia 2018 roku.

SDP zdaje się oburzone tą sytuacją, ignorując fakt, że materiał dotyczył przede wszystkim działalności stowarzyszenia Duma i Nowoczesność, ale znalazły się w nim także nagrania z festiwalu Orle Gniazdo, który odbywa się w lipcu, czy nagranie z „happeningu” wieszania portretów eurodeputowanych PO z listopada 2017 roku.

Stowarzyszenie dopytuje także o to, kto podjął decyzję o niepoinformowaniu organów ścigania, a także, co chyba najbardziej oburzające, domaga się wyjawienia szczegółów śledztwa. „Jakie czynności podjęła redakcja, jakie były etapy śledztwa i czego dotyczyły, ile osób prowadziło śledztwo, jakie kwalifikacje dziennikarskie reprezentują pracownicy wydelegowani do tych prac [sic!] i kto nadzorował produkcję całego reportażu?” – wyrzuca z siebie pytania warszawski zarząd SDP.

Skład zarządu tworzy galeria postaci szeroko znanych. Prezesem jest szef TVP2 Marcin Wolski, wiceprezesem posłanka PiS Joanna Lichocka, w skład zarządu wchodzi także Marzena Paczuska, do niedawna szefowa „Wiadomości” TVP.

Szokujący materiał TVN

Przypomnijmy, pytania SDP odnoszą się do materiału zaprezentowanego przez telewizję TVN24 w programie „Superwizjer”. Tytuł materiału to „Polscy neonaziści”. To ważne, bo Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich pyta o reportaż zatytułowany „Z kamerą wśród neonazistów”, co rodzi podejrzenia, że członkowie SDP nie potrafią odróżnić tytułu internetowego na stronie TVN od faktycznego tytułu materiału.

Dziennikarzom TVN udało się zaskarbić zaufanie neonazistów i dostać na ich zamknięte spotkania. Zdjęcia urodzinowego tortu Hitlera, zwieńczonego swastyką zrobioną z wafelków, obiegły media konwencjonalne i społecznościowe w całej Polsce. Po wyemitowaniu materiału na polecenie prokuratora generalnego zostanie zbadana możliwość zdelegalizowania stowarzyszenia Duma i Nowoczesność, a kilka osób zarejestrowanych na filmie zostało zatrzymanych przez policję. Ba, sam premier Mateusz Morawiecki podziękował dziennikarzom „Superwizjera”, a gdy piszę ten tekst, przez Sejm przetacza się dyskusja na temat neonazizmu w Polsce.

Jakie kwalifikacje reprezentuje SDP?

Adam Pieczyński, poproszony przez serwis Press.pl o komentarz w sprawie wysłanych mu pytań, odpowiedział, że jego dziennikarzom należą się gratulacje. Nie jest to pierwszy przypadek, w którym SDP decyduje się zabrać odrębny głos od innych członków debaty publicznej. Odkąd Stowarzyszeniem kieruje Krzysztof Skowroński, mówi się o jego stopniowym upartyjnianiu.

Zresztą sam Skowroński nie kryje sympatii politycznych. Kierowanie SDP nie przeszkadzało mu poprowadzić konferencji Prawa i Sprawiedliwości. Dodatkowo Stowarzyszenie zasłynęło przyznaniem niechlubnej „Hieny roku” Piotrowi Stasińskiemu i Wojciechowi Czuchnowskiemu z „Gazety Wyborczej” w 2014 roku. Dziennikarze zostali w ten sposób wyróżnieni za komentarze w sprawie protestu w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej. Był to pierwszy przypadek, w którym „Hienę” przyznano za opinię, a nie rażące naruszenie etyki zawodowej. Z kolei Nagrodę Wolności Słowa SDP za rok 2015 dostali Dorota Kania, Jerzy Targalski i Maciej Marosz za jedną z publikacji poświęconych „resortowym dzieciom”. Przykłady można mnożyć, nie jest to przypadek „przechyłu” sympatii w stronę prawicy, a permanentny serwilizm wobec obecnej władzy.

Dziennikarze TVN24 nie powinni się tym jednak przejmować. Materiał, o którym przez tydzień mówi cała Polska, to efekt solidnej i godnej pozazdroszczenia pracy, która z pewnością zostanie jeszcze doceniona.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama