Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Ciekawostki polityczno-prawne

Rządzący bardzo osobliwie rozumieją prawo

Ciekawe, że nikt nie zauważył, iż w ten sposób urzędnik w randze podsekretarza stanu zwyczajnie obraził posłów. Ciekawe, że nikt nie zauważył, iż w ten sposób urzędnik w randze podsekretarza stanu zwyczajnie obraził posłów. Samuel Zeller / Unsplash
Dowody? Losy ustawy 2.0, przypadki łamania konstytucji przez prezydenta, „błyskawicznie działająca prokuratura”, sprawa GetBacku i mema Patryka Jakiego.

W maju 1982 r., czyli jeszcze w okresie formalnego obowiązywania stanu wojennego, weszła w życie nowa ustawa o szkolnictwie wyższym. Przewidywała ona, że rektor jest wybierany, ale wybór musi być zatwierdzony przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Nie był to czczy przepis, jak o tym świadczy np. przypadek prof. Klemensa Szaniawskiego, nominata na stanowisko rektora Uniwersytetu Warszawskiego. Rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego wybrano prof. Józefa Gierowskiego – na drugą kadencję. Nie był bynajmniej spolegliwy wobec władzy. Zagroził zaraz po wprowadzeniu stanu wojennego, że jeśli ktoś z Kolegium Rektorskiego zostanie odwołany, całe to grono złoży dymisję. Chociaż jeden z prorektorów nie był mile widziany przez rządzących, pozostał na stanowisku.

Ale np. na Politechnice Wrocławskiej odwołano najpierw jednego z prorektorów (prof. Andrzeja Wiszniewskiego), a potem rektora (prof. Tadeusza Zipsera). Podaję te fakty, by pokazać, że sytuacja wcale nie była jednoznaczna. Wracając do elekcji rektora, minister winien zareagować w określonym terminie, a do tego czasu wynik wyborów był niejako zawieszony. Wszelako Wojciech Jaruzelski złożył gratulacje prof. Gierowskiemu przed upływem terminu, w którym minister nauki i szkolnictwa wyższego mógł złożyć stosowne weto. Wszyscy uznali, że protestu nie będzie, skoro gratulacje zostały wyrażone przez osobę, która była: (a) I sekretarzem KC PZPR, (b) premierem, (c) ministrem obrony narodowej. Z formalnego punktu widzenia ta prognoza nie była tylko prawdopodobna, ponieważ minister mógł unieważnić wybór, ale faktycznie trudno było przypuścić, że to uczyni.

Czytaj także: Polska PiS, czyli nagromadzenie nonsensów

Kto w Polsce uchwala ustawy

Kilka dni temu jeden z wiceministrów oświadczył, że dana ustawa (niżej wyjaśnię) zostanie przyjęta przez Sejm zaraz na początku lipca.

Reklama