Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Poduszki pod nóżki

BOR dostanie 5 nowych aut za 2 mln zł. Będzie prawie tak komfortowo jak 50 lat temu w limuzynie Gomułki.

Niebawem do floty pojazdów Biura Ochrony Rządu dołączy pięć nowych samochodów za 2 mln zł, o mocy 272 koni każdy. Do wyścigu o kontrakt stanęły BMW i Mercedes. – To, kto będzie nimi jeździł, jest informacją niejawną, może to być prezydent, premier lub ważni zagraniczni goście – wyjaśnia rzecznik BOR kpt. Dariusz Aleksandrowicz.

W nowych samochodach będzie prawie tak komfortowo jak 50 lat temu w limuzynie Władysława Gomułki (radzieckiej produkcji ZIS 110 w wersji kabriolet, mierzące siedem metrów). Obecne vipy siedzieć mają na „sterowanych elektrycznie, wentylowanych i podgrzewanych” kanapach. – ZIS Gomułki też miał siedzenia podgrzewane specjalnym nawiewem, bardzo komfortowe, bo pod skórą była dziesięciocentymetrowa warstwa puchu – opowiada Zbigniew Mikiciuk, szef Muzeum Motoryzacji w Otrębusach, gdzie stoi samochód byłego I sekretarza KC PZPR.

Obecni prominenci zmęczone nogi będą mogli położyć na specjalnych podnóżkach. W ZIS Gomułki w razie potrzeby pod nogi kładziono poduszki. Zamawiane przez BOR samochody mają mieć „czterostrefową klimatyzację”, Gomułce zapewniał ją pojemnik z suchym lodem. Pierwszy sekretarz, niestety, podczas podróży nie mógł liczyć na chłodne napoje, bo jego auto nie miało „podłokietnika ze schładzanym schowkiem”, i czasami zapewne narzekał na nudę, bo limuzyna nie miała „systemu multimedialnego” umożliwiającego oglądanie filmów i surfowanie w Internecie.  

  

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną